Home › Forum › Metale szlachetne › Lassonde
Tagged: lassonde
- This topic has 13 replies, 4 voices, and was last updated 6 years, 1 month ago by
alterego.
-
AuthorPosts
-
-
07/05/2018 at 21:28 #126585
cynik9
ParticipantPierre Lassonde jest legendą w biznesie wydobycia złota. Zdobył wszystko to co było do zdobycia, jak Lassonde mówi warto słuchać. Z ciekawością śledzimy komentarze i czyny Pierre’a, który obecnie jest szefem drugiego wcielenia Franco Nevada, kompanii typu royalty w złocie.
P.Magda wyszperała starą książkę Lassonda, o której nawet nie wiedziałem, i jestem ciekawy komentarzy o niej w tym wątku.
P.S. Dziękuję przy okazji za impuls do zafiksowania dodawania tematów (topics) do forum oraz usunięcia jednego buga dzięki któremu forum “Metale Szlachetne” było jedynym nie przyjmującym nowych tematów…
-
This topic was modified 6 years, 10 months ago by
cynik9.
-
This topic was modified 6 years, 10 months ago by
-
09/05/2018 at 23:54 #126587
alterego
KeymasterDziękuję za zapoczątkowanie wątku 🙂
Książka p.Lassonde’a to “The Gold Book. The Complete Investment Guide to Precious Metals”. Wydanie z 1994 roku, późniejszych edycji nie udało mi odnaleźć. Książka w szerokim kontekście opisuje złoto, przemysł wydobywniczy i zyski jakie inwestor może z nich uzyskać. Co mi się w niej podoba to usystematyzowanie wiedzy o złocie na potrzeby każdego inwestora i uczciwe podejście autora. Pierwsza rada, zawarta już w słowie wstępu to, że nie istnieje szklana kula potrafiąca pokazywać przyszłość. Zarówno geolodzy jak i analitycy jedynie ją przewidują, na podstawie tego co widzą w przeszłości. Gdyby było inaczej nie musieliby zarabiać na życie. Jednak, aby odnieść sukces jako inwestor, nie trzeba znać przyszłości. Pomyłki będą zawsze, chodzi o to aby nie popełniać ich zbyt często. Do tego potrzeba jest wiedza, oparta m.in. na historycznych danych. I tą wiedzę pan Lassonde zawarł w swojej książce.
Zastanawiałam się jak ją opisać na forum. Nie chciałam jedynie kopiować tekstów pana Lassonde’a. Prawdę mówiąc, byłoby to prymitywne naruszenie praw autorskich połączone z przekazaniem starych danych statystycznych. Postanowiłam więc podzielić wpisy na kilka części. Każda będzie zainspirowana rozdziałami z książki i odnosiła się do nich, ale będzie mojego autorstwa. Mam w związku z tym dwie prośby:
1) proszę o cierpliwość, wpisy na tym forum to moja praca w czasie wolnym, pozwalająca mi rozwijać moją wiedzę o złocie. Dla mnie osobiście przyjemność, jednak czasochłonna, a wiadomo, że w codziennym życiu czasu zawsze brakuje. Postaram się systematycznie publikować posty.
2) jeżeli ktoś będzie posiadał nowsze dane, widział jakieś błędy albo po prostu miał ochotę dodać coś od siebie serdecznie zapraszam – po to ten wątek jest.Planowane części:
1) złoto – podstawowe info, jego historia głównie w kontekście systemu monetarnego. Postaram się skrócić ten post jak najbardziej. Nie ma potrzeby odkrywać Ameryki na nowo, ale warto podsumować podstawy.
2) podaż złota i popyt
3) złoto vs. władza (w jaki sposób rządy mogą oddziaływać na cenę złota: globalna podaż złota, stopa procentowa, wartość USD, monetyzacja długu, globalna sytuacja ekonomiczna, ceny towarów, napięcia polityczne)
4) inwestycje (akcje + ETF w tej książce nie ujęte, ale z ciekawości poszukam opinii p.Lassonde’a na ich temat; wpływ złota na portfel inwestycyjny)
– co kupować + zasady pana Lassonde’a, którymi się kieruje
5) akcje firm wydobywających złoto (trochę o kopalniach i “cykl życia” akcji takiej firmy + kolejne złote rady pana Lassonde’a)
6) chciwość vs przekręty w w/w firmach (jak ich unikać)
7) srebro, platyna, pallad – inwestycje w kontekście portfela metali szlachetnych -
13/05/2018 at 18:36 #126602
alterego
KeymasterDla przypomnienia podstawowe info o złocie dla inwestora. Tak jak napisałam, nie widzę sensu, aby się rozpisywać w tym temacie. Chodzi jedynie o zebranie wiedzy w jednym miejscu.
Podstawowe dane chemiczne (storna Royal Society of Chemistry):
http://www.rsc.org/periodic-table/element/79/goldGospodarz forum opisywał już próby i czystość złota:
https://dwagrosze.com/2012/12/karaty-i-tysieczne/
oraz jego kolory:
Jako ciekawostkę dodałabym:Szare złoto (stop złota i palladu) – opisany wyżej jako biały, ale w rzeczywistości to bardziej szary kolor, przypominający srebro – link do zdjęcia, na którym można zobaczyć porównanie stopów palladu ze złotem i samego palladu (chodzi o zdjęcie 3 pierścionków przed tabelką opisującą stopy matali)
https://mcfarlanddesigns.com/ethical-custom-jewelryNiebieskie złoto – opatentowane na przełomie lat 80 i 90tych XX wieku przez Szwajcara, pana Ludwika Mullera; stop złota (75-95%), żelaza(5-25) i niklu (0,5%) daje naprawdę ładny, niebieski kolor. Wykorzystywane w jubilerstwie. Zgadzam się, że tego typu stopy złota służą głównie do drenowania kieszeni klientów. Tu na przykładzie zegarka można zobaczyć jaki to w rzeczywistości odcień
http://watchcollectorbychristianbissener.blogspot.com/2017/01/andersen-geneve-montre-tact-available.htmlCechy probiercze złota w Polsce:
http://bip.oup.warszawa.gum.gov.pl/b11/dla-klienta/tabele-polskich-cech-pr/zestawienie-cech-probie/661,Zestawienie-cech-probierczych-dla-prob-stopow-zlota.htmlSystem wag:
1/50 uncji = 0,622 g
1/25 = 1,244 g
1/20 = 1,555 g.
1/10 = 3,110 g.
1/4 = 7,775 g.
1/2 = 15,551 g.
1 = 31,103 g.
2 = 62,206 g.
5 = 155,517 g.
10 = 311,034 g.
100= 3110,347 g.1 tola= 11,66 g
1 gram = 0,032 uncji
2 = 0,064 oz
5 = 0,160 oz.
10 = 0,321 oz.
20 = 0,642 oz.
50 = 1,607 oz.
100 = 3,215 oz.
200 = 6,430 oz.
1 kg = 32,150W przeszłości używano przeróżnych systemów. Jak to ładnie opisał pan Bruckner w Encyklopedii Staropolskiej:
„Co województwo, co powiat, co miasto
Inna waga i łokieć, inszy garniec, korzec
Bezprawie, nierząd kupiecki, inaczej trudno rzec
Nie miasta, każdy kupiec ma osobne miary
Na które sfałszowane sprzedaje towary”Jeżeli to kogoś interesuje – generalne info o systemie miar z odnośnikami również do systemów historycznych:
https://en.wikipedia.org/wiki/System_of_measurementuncje i system avoirdupois: https://en.wikipedia.org/wiki/Avoirdupois
dirhamy (Bliski Wschód) : https://en.wikipedia.org/wiki/Dirham#Unit_of_mass
teal (Daleki Wschód): https://en.wikipedia.org/wiki/Tael
tola (Indie): http://www.dozenalsociety.org.uk/history/indian.html
https://en.wikipedia.org/wiki/Indian_units_of_measurementCeny złota – można podmienić walutę i zamienić oz na gr:
https://goldprice.org/gold-price-switzerland.htmlhttp://www.kitco.com/gold.londonfix.html
http://www.kitco.com/shanghai-gold-fix/Złoto jako metal pełniło różne funkcje m.in. kulturowe jako symbol statusu, dekoracyjne (np. biżuteria), religijne (złoty cielec itd.) lub medyczne (złote nici itp.). Funkcje złota to temat-rzeka, jednak najważniejszą z nich jest wykorzystanie złota jako środka płatniczego ze względu na jego właściwości (odporne na korozję, kowalne, łatwe do przenoszenia/transportu). Jego jeszcze jedna cecha, dostępność (podaż ograniczona wydobyciem oraz ewentualnym odzyskiem) nadawała mu wartości. Zresztą historia podaży (antyczne kopalnie, krucjaty, napływ złota z Nowego Świata itd.) to kolejny fascynujący temat-rzeka. Jednak skracając zagadnienie do jego meritum – złoto było cenne, ponieważ jego ilość była ograniczona, a kamienia filozoficznego nie udało się odnaleźć. A jakoś tak wychodzi, że potrzeby większości ludzi przekraczają założony, na ich realizację, budżet. Przykładów na to mnóstwo. Podam dwa, pierwszy historyczny, drugi współczesny.
Anglia, koniec 17 wieku, król Wilhelm III wydaje na wojnę z Francją o wiele więcej niż pozwalają na to dochody skarbu państwa. Powstaje problem jak pokryć te wydatki. Oprócz standardowych pomysłów (podniesienie podatków tak dalece jak się da, pożyczanie od kogo się da, a nawet zastawienie klejnotów koronnych) stworzono loterię, w której 10% zysków przeznaczano na nagrody, a resztę na spłatę państwowych długów. Jednak i te dochody były niewystarczające, a złota nie dało się wyprodukować. Przykład ten jest o tyle fajny, że obrazuje w prosty sposób działanie fiat money. W 1694 panowie wpadają na pomysł założenia Banku Anglii. Pożyczają na 8% 1 200 000 funtów i kolejny milion w ciągu następnych 6 m-cy. Inwestorom wydają po prostu papierowe pokwitowania, które w teorii można wymienić w banku na złoto. W praktyce, gdy w 1797 roku kolejna wojna z Francją spowodowała panikę i ludzie ruszyli wymieniać banknoty na złoto, ówczesny premier Anglii zakazał ich wymiany na kruszec, aby zachować rezerwy skarbu państwa. Zakaz trwał do 1821 roku.
I coś współczesnego – Wenezuela.
Trochę przypomnienia o socjalizmie XXI wieku
http://forsal.pl/artykuly/890921,jak-hugo-chavez-doprowadzil-do-ruiny-najbogatsza-gospodarke-ameryki-lacinskiej.htmlI to co tam się dzieje teraz – nie stać ich nawet na druk pieniądza
https://pikio.pl/wenezueli-nie-stac-nawet-na-dodruk-pieniedzy/
codzienne życie
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Polak-z-Caracas-o-kryzysie-szalejacym-w-Wenezueli-Tam-mieszkam-7432526.htmlTu są drastyczne zdjęcia i treści (luty i maj 2018), jednak postanowiłam zamieścić linki do nich bo nie ma co udawać, że rzeczywistość jest inna Czyta się to z przerażeniem, więc kto jest bardziej wrażliwy proszę nie czytać.
http://fakty.interia.pl/swiat/news-wenezuela-powstal-czarny-rynek-krwi,nId,2549737
A na koniec cena złota w Wenezueli (w szczególności dane historyczne) :
Ostatni link chyba jasno pokazuje czym jest i de facto było przez wieki złoto oraz jaką ma wartość, szczególnie w odniesieniu do pieniądza fiducjarnego.
-
13/05/2018 at 20:05 #126603
Anonymous
Inactivewygląda na to, że forum w końcu wraca do życia. Będę do tego tematu regularnie zaglądać. Pani Magdzie – autorce, życzę weny oraz wytrwałości przy pisaniu kolejnych wpisów 🙂
-
27/05/2018 at 02:19 #126672
alterego
KeymasterPodaż złota warunkuje przede wszystkim jego wydobycie w kopalniach. Obecnie największym producentem tego metalu na świecie są Chiny, które na pierwsze miejsce wskoczyły w 2007 roku, wyprzedzając RPA. Zaokrąglając wygląda to jak poniżej:
http://www.usagold.com/reference/globalgoldproduction.htmlW czołówce znajdują się również: Australia, Rosja, USA, Kanada, Peru, RPA, Meksyk oraz Uzbekistan. Z tym, że produkcja w RPA sukcesywnie maleje na przestrzeni ostatnich 14stu lat. W 2017 roku Republika Południowej Afryki znalazła się na 7 miejscu listy.
Zacznijmy od Chin. Opracowując materiał dotyczący tego kraju korzystałam przede wszystkim z pracy “The history and economics of gold mining in China” R.Zhang’a, H.Pian’a, M.Santosh oraz S.Zhang’a zamieszczonej w Ore Geology Review (wydawnictwo International Association on the Genesis of Ore Deposits).
W cesarskich Chinach złoto i srebro nie miały takiej estymy jak jadeit i brąz. Zachwycały jednak swoim kolorem i używano ich do dekoracji przedmiotów wykonanych z innych materiałów. Chińczycy zaczynają wykorzystywać złoto do produkcji monet dopiero w Okresie Walczących Królestw (475-221 rok p.n.e.). Księstwo Chu wyemitowało wówczas pierwszą złotą chińską monetę tzw. Chu Gold Blok Money lub Ying Yuan – od nazwy stolicy księstwa, miasta Ying. (https://en.wikipedia.org/wiki/Ying_Yuan )
Nie zmienia to jednak stosunku Chińczyków do złota. W całym okresie panowania dynastii Xia, Shang, Zhou oraz w Okresie Walczących Królestw (2000-256 p.n.e.) wydobycie złota było niewielkie. W latach 2100-1200 p.n.e. (dynastie Xia i Shang) zaledwie 20 ton. Za panowania Zhou i w czasach rozbicia cesarstwa (1046 – 256 p.n.e.) podaż została zwiększona do 372 ton. Wiązało się to z emisją monet, ale niewykorzystywanych w powszechnym obrocie, w którym dominowały miedziane monety, a jedynie jako forma rozliczeń między księstwami i ich władcami. Okres ten przyczynił się jednak do rozpowszechniania się złota w Chinach (masowe wykorzystanie w zdobnictwie, obieg monet księstwa Chu, rozwój technologii w górnictwie, pojawienie się pierwszych prostych map geologicznych itp.). Koleje 400 lat (panowanie dynastii Qin i Han 221 p.n.e. do 220 n.e.) to jeden z najlepszych okresów w historii Chin. Czas ekonomicznej prosperity po zjednoczeniu kraju zaowocował produkcją na poziomie 248 ton złota. Niestety kolejne lata niestabilności politycznej i wojen w Chinach spowodowały spadek produkcji. Dopiero panowanie dynastii Tang (618-906 n.e.) przyniosło okres rozwoju i stabilizacji państwa chińskiego. Arystokracja dynastii Tang uwielbiała złoto, które było wymieniane jako prezent, darowane przez cesarzy jako nagroda, jak i przyjmowane przez nich w daninie. Wszystko to spowodowało wzrost zapotrzebowania na ten metal. Zostaje również otwarta pierwsza cesarska manufaktura produkująca złote i srebrne wyroby. Przez okres prawie 300 lat wydobyto szacunkowo 156 ton złota.
Kolejne 800 lat (960 – 1912 n.e.) to czasy panowania dynastii Song, Yuan, Ming and Qing. Wydobyto w nich znacznie mniej złota niż za panowania poprzedników, odpowiednio: dynastia Song (52 tony), Yuan (39 ton), Ming (23 tony), Qing (30.5 tony). Nie znaczy to oczywiście, że złota w Chinach nie było. Napływało ono przede wszystkim do Państwa Środka w wyniku handlu odbywającym się na Jedwabnym Szlaku. Zachód płacił złotem za wschodni jedwab, porcelanę i inne luksusowe dobra. Koniec cesarskich Chin to 1912 rok, w którym proklamowano dekret o detronizacji dynastii Qing oraz zapoczątkowano Republikę Chińską. Przyznaję, że nie udało mi się odnaleźć danych dot. produkcji w latach 1912-1949. Szacuję jednak, że produkcja była niewielka, o ile w ogóle nie zanikła na pewnych obszarach. Lata te to dla Chin bardzo trudny okres nieprzerwanych działań wojennych na ich terenie. Upadek Cesarstwa Chińskiego spowodował okres chaosu, podczas którego różne ugrupowania rozpoczęły walkę o władzę. Po próbie restauracji cesarstwa w 1915 roku, przez prezydenta Republiki Yuan’a Shikai, posłuszeństwo nowemu cesarzowi zaczęli wypowiadać gubernatorzy prowincji i dowódcy wojskowi. Wiele rejonów Chin przekształciło się wówczas w niezależne terytoria władane przez lokalnych dowódców wojskowych walczących między sobą. Kraj pogrążył się w anarchii. Aby pokonać lokalne armie i ponownie zjednoczyć Chiny Kuomintang (Chińska Partia Narodowa) zwrócił się o pomoc do Związku Radzieckiego. Sowieci zaopatrzyli Kuomintang w broń i wyposażenie co pozwoliło na stworzenie wewnątrzpartyjnej Armii Narodowo-Rewolucyjnej. Pod dowództwem Czang Kaj-szek’a ANR pokonała przeciwników w wyniku kampanii militarnej (tzw. ekspedycja północna) trwającej do 1928 roku. Gdy tylko udało się zjednoczyć kraj, chińscy komuniści zaczęli walkę o władzę między sobą. Wojna między Komunistyczną Partią Chin a Kuomintangiem trwała od 1927 do 1950 roku. Dodatkowo skomplikowała ją interwencja Japonii w Mandżurii w 1931 oraz wojna japońsko-chińska w latach 1937-1945. Wojna domowa zakończyła się wycofaniem wojsk Kuomintangu na Tajwan oraz proklamowaniem przez Mao Zedonga Chińskiej Republiki Ludowej 01.10.1949.Udało mi się znaleźć wykres obrazujący produkcję złota w Chinach od 1949 do 2013 roku (źródło China Gold Association) – link poniżej.
Wykres został zamieszczony w artykule pana Koos Jansen’a, do którego jeszcze powrócę, ale na razie przyjrzyjmy się samemu wykresowi. Podaż złota od 1949 do 1976 nie przekracza rocznie kilku, kilkunastu ton. Czy można założyć, że te dane są wiarygodne? Wydaje się, że tak. W początkach swojego istnienia ChRL była krajem wyniszczonym przez trwające prawie 40 lat działania wojenne. To co nie było zniszczone lub uszkodzone, zostało rozkradzione albo nie nadawało się do użytku przez brak konserwacji. Podstawowym problemem było nie co można ulepszyć w gospodarce, ale jak ją przywrócić do normalnego poziomu. Władze ChRL zajęły się naprawą szlaków komunikacyjnych, nacjonalizacją systemu bankowego, ograniczeniem inflacji, reformą rolnictwa itd. Gdy udało się ustabilizować gospodarkę, przy pomocy specjalistów ze Związku Radzieckiego wprowadzono w życie plan 5-letni (1953-57). W zamyśle miał na celu intensywny rozwój przemysłu ciężkiego w oparciu o gospodarkę centralnie planowaną i przedsiębiorstwa państwowe. Rolnictwo miało opierać się na dużych gospodarstwach kolektywnych, a ujmując najprościej na chińskich kołchozach. W przemyśle wydobycie złota nie było priorytetem, w przeciwieństwie do wydobycia żelaza i węgla oraz produkcji stali. Jednak konflikt między Mao i Nikitą Chruszczowem o ocenę postaci Stalina, dał Chińczykom podstawę do odejścia od założeń radzieckiego modelu rozwoju gospodarczego. W 1957 Mao ogłosił, że założenia planu 5-letniego nie pasują do warunków chińskich. Do warunków chińskich pasowała za to polityka 3 czerwonych sztandarów (linia generalna partii tzn. szybkie przejście do komunizmu, „wielki skok naprzód” oraz komuny ludowe). Wielki skok przeprowadzony w latach 1958-1962 miał rolnicze Chiny zamienić w czołową potęgę przemysłową. Utworzono tzw. komuny ludowe czyli ogromne, w teorii samowystarczalne, struktury organizacyjne, odpowiedzialne za wszystkie strefy życia na wsi. Celem było zwiększenie produkcji stali do 80-100 mln ton rocznie (w 1957 wyprodukowano jej 5,3 mln), ziarna do 525 mln ton (w 1957 170 mln) i węgla do 700 mln ton ( w 1957 130 mln). Jednak jakość stali, produkowanej w prymitywnych technologiach, dawała dużo do życzenia. Produkowano głównie żeliwo, nieprzydatne w przemyśle. Aby zwiększyć produkcję stali zaczęto rekwirować i przetapiać narzędzia rolnicze oraz skierowano do pracy przy wytopie dodatkowo 20 mln chłopów. Dodajmy do tego utopijne pomysły głębokiej orki prowadzącej do erozji gleb oraz kampanię tępienia m.in wróbli (jako szkodników wyjadających ziarno), która doprowadziła do rozplenienia się szarańczy zjadanej przez te ptaki i mamy klęskę głodu. Gdy zdesperowani ludzie zaczynają jeść szczury i korę z drzew, nie myśli się o wydobyciu złota, tylko o rozwiązaniu problemu zamieszek i buntów. W kierownictwie Partii widziano oczywiście potrzebę reform i odejścia od kursu „wielkiego skoku”. Mao Zedong został odsunięty na boczny tor polityki, a grupa reformatorów, za przyzwoleniem premiera Zhou Enlai’a, rozpoczęła likwidację komun ludowych i przesunęła nakłady na inwestycje z przemysłu ciężkiego na rolnictwo i przemysł lekki. Do roku 1966 produkcja, zarówno w przemyśle jak i rolnictwie, wróciła do poziomu sprzed „wielkiego skoku”. Odsunięty od władzy towarzysz Mao nie zamierzał się jednak poddawać. Na plenum KPCh w 1962 określił politykę reformatorów (Liu Shaoqi, Deng Xiaoping) jako drogę do przywrócenia kapitalizmu. Chcąc wrócić do władzy i rozprawić się ze swoimi politycznymi przeciwnikami zainicjował Ruch kształcenia socjalistycznego, propagujący idee maoizmu. W 1966 na posiedzeniu Biura Politycznego KC KPCh utworzono Grupę ds. Rewolucji Kulturalnej podlegającej samemu Mao. Jej zadaniem była walka z zakamuflowanymi antysocjalistycznymi działaczami burżuazyjnymi, de facto rywalami politycznymi Mao. Liu Shaoqi został usunięty ze stanowiska wiceprzewodniczącego partii. Na plenum partii przyjęto również program rewolucji kulturalnej zakładający m.in. powrót komun ludowych. Zorganizowana została Czerwona Gwardia, organizacja młodzieżowa złożona z wiernych Mao studentów i robotników. W ramach walki z „czterema starymi rzeczami” (idee, kultura, zwyczaje i nawyki) niszczono zabytki sztuki i architektury, a przede wszystkim zaczęto szykanować intelektualistów, którzy byli bici, a nawet mordowani, zaś ich domy plądrowane (ciężkim przewinieniem była np. gra w szachy). Liu Shaoqi zmarł w więzieniu w 1969 roku. Deng Xioping’a wysłano na prowincję do pracy przy wyrębie drzewa, a jego syn Deng Pufang został kaleką, po tym jak wyrzucono go z okna uniwersytetu. Oddziały Czerwonej Gwardii zajmowały urzędy, fabryki i kopalnie, zastępując ich dotychczasowych kierowników członkami Gwardii, ludźmi mającymi niewielkie pojęcie o zarządzaniu. Dopiero wydarzenia z lipca 1967, gdy w mieście Wuhan lokalne odziały wojska i Czerwonej Gwardii sprzymierzyły się oraz aresztowały i pobiły wiernych Mao delegatów, pokazały, że sprawy zaszły za daleko. Za pomocą wojska Mao rozbił obozy Czerwonej Gwardii i rozpoczął rozwiązywanie jej oddziałów. Około 14 mln czerwonogwardzistów zesłano do pracy na prowincji. Od tej pory Mao, który zaczął wprowadzać kult swojej osoby, umiejętnie rozgrywał walkę o władzę między poszczególnymi frakcjami KPCh, aż do swojej śmierci w 1976 roku. Patrząc na wykres produkcji złota widzimy, że rok ten był przełomowy. Od początków istnienia ChRL do śmierci Mao, wydobycie złota utrzymuje się na stałym, niskim poziomie. Nie zaskakuje to biorąc pod uwagę, że namiętnością Mao była polityka, a nie ekonomia. W Czerwonej Książeczce pisał zresztą „Bieda jest to rzecz dobra. Bieda pobudza dążenie do przemian, dążenie do walki, do rewolucji”.
Na podstawie zebranych źródeł podsumowałam produkcję złota w Chinach. W latach 2100-1200 p.n.e. 20 ton; 1046 – 256 p.n.e 372 t.; od 221 p.n.e. do 220 n.e. 248 t.; 220-618n.e. b.d.; 618-906 n.e. 156 t.; 960 – 1912 145 t.; 1912- 1949 b.d.; 1949-1976 posiłkując się wspomnianym wykresem liczmy po 10 ton rocznie dla zaokrąglenia co daje 270 t. – razem 1211 ton. Nie jest to oczywiście dokładna liczba. W cesarskich Chinach były okresy wojen i niestabilności politycznej toczące się przez całe stulecia, a danych dot. produkcji w czasach Republiki Chińskiej nie udało mi się odnaleźć. Jednak nawet jeżeli założymy, że wydobycie wyniosło 2000 ton to wniosek nadal jest jeden – jest to niewielka liczba jak na prawie 4000 lat produkcji. A Chiny są krajem bogatym w złoto. Na poniższej mapce możemy zobaczyć, w których częściach kraju znajdują się średnie, duże i super-duże (szacowane na powyżej 100 ton) złoża tego metalu.
Jako najbogatsze złoża (ponad 3000 ton) szacowane są te położone na półwyspie Szantung (Jiaodong Peninsula).
https://ars.els-cdn.com/content/image/1-s2.0-S1674987115000961-gr1.jpg
Poniższa tabela obrazuje ilość chińskich tzw.gold reserve bases (jako reserve base U.S. Geological Survey określa „tą część zidentyfikowanego zasobu, która spełnia określone minimalne kryteria fizyczne i chemiczne związane z aktualnymi praktykami wydobywczymi i produkcyjnymi, w tym te dotyczące gatunku, jakości, grubości i głębokości”).i per prowincja (dominuje oczywiście Szantung):
Tak więc od 1976 mamy stały wzrost produkcji, który w ostatnich latach wywindował Chiny jako czołowego producenta złota na świecie. Śmierć towarzysza Mao spowodowała walkę o sukcesję po nim. Nie wchodząc już w szczegóły historii Chin, walkę tę wygrał Deng Xiaoping i ludzie z nim związani. Popierało go zarówno wojsko jaki nowy premier Hua Guofeng. Również zwykli Chińczycy rozgoryczeni byli dotychczasową polityką KPCh. Co prawda Chiny w latach 1949-1976 nie były areną działań wojennych jak za czasów Republiki Chińskiej, ale przyniosły ze sobą biedę, głód, terror i strach, do których nie da się przekonać żadną ideologią. Jak brutalnie ujął to sam Deng Xiaoping, o odchodzących od władzy radyklano-lewicowych działaczach KPCh, „Zajmują jeszcze ten ustęp, ale srać już nie są w stanie”.
Rozpoczęto więc reformę gospodarki – tzw. Gaige (reformy) oraz Kaifang (otwarcie na świat), która przeobraziła Chiny w kapitalistyczno-komunistyczną hybrydę. Wprowadzono tzw. system odpowiedzialności kontraktowej zarówno w rolnictwie jak i w przemyśle. Ziemia czy przedsiębiorstwo nadal należały do państwa, ale mogły być zarządzane na zasadzie kontraktu przez poszczególne osoby lub grupy osób. Otwarto kraj na inwestycje zagraniczne, tworząc specjalne strefy ekonomiczne. Odbudowano system edukacji zniszczony za czasów rewolucji kulturalnej. Przeprowadzono ograniczone zmiany w systemie politycznym np. zwiększając rolę samorządów. Przede wszystkim zachęcano do prywatnej inicjatywy i przedsiębiorczości.
A co się dzieje ze złotem? Kraj potrzebuje rezerw. Wydobycie złota zaczyna rosnąć. W 1979 utworzono specjalną jednostkę wojskową (The Gold Armed Police), której zadaniem był rozwój krajowego przemysłu wydobywczego. Do jej zadań należy nie tylko poszukiwanie nowych złóż złota, ale również ich ochrona. A tu link do wspomnianego już artykułu pana Jansena. Można zobaczyć zdjęcia The Golden Armed Police przy pracy.
Chińczycy zaczynają więc od 1976 dbać o rezerwy złota kraju. Jednocześnie potwierdzają w 1983 roku, w ustawie Regulations on the control of gold and silver (http://www.lawinfochina.com/Display.aspx?lib=law&Cgid=1671), wprowadzony w 1950 roku zakaz posiadania złota przez osoby fizyczne. Monopol na posiadanie i kontrolę złota oraz srebra w Chinach nadany zostaje Ludowemu Bankowi Chin (The People’s Bank of China – bank centralny Chin). Zmiana następuje w 2002 roku, gdy LBCh traci monopol na złoto i zostaje otwarta Shanghai Gold Exchange (SGE). Od 2004 roku osoby fizyczne mogą legalnie nabywać złoto, a giełda pełni rolę rynku, na którym zawierane są transakcje kupna-sprzedaży. Rolą giełdy jest również wzmocnienie gospodarki ChRL, rozwój rynku złota w kraju oraz umiędzynarodowienie juana. Rynek zorganizowany jest w ten sposób, że zdecydowana większość transakcji zawierana jest na SGE, poprzez certyfikowane podmioty. W bardzo przystępny sposób zostało to opisane przez pana Jansena w poniższym artykule:
Kogo interesują szczegóły może je przeczytać klikając na link. Generalna zasada jest taka, że na SGE mogą zawierać transakcje nie tylko podmioty prawne, ale przede wszystkim osoby fizyczne, również jako hurtowni nabywcy. W 2016 roku została udostępniona aplikacja na smartfony, pozwalająca zawierać transakcje online, którą pobrało już 8.3 mln klientów indywidualnych i ponad 10 000 instytucjonalnych. Rynek jest ogromny. Wg słów dyrektora Departamentu Transakcji SGE dotyczących popytu w 2013 roku: … This 2,200 tonnes of gold, after leaving our vaults, they entered thousands of Chinese households in the form of jewellery and investment purchases [consumer demand + direct purchases]. …when we asked why the China Gold Association’s [consumer demand] number is so low, the President said: “They mainly cover the gold sales through the gold shops. This is their main source of information. And their number is quite useful in that way. However, our system [SGE withdrawals] has broader coverage.” (Te 2 200 ton złota, po opuszczeniu naszych magazynów, dostarczono do tysięcy chińskich gospodarstw domowych, w formie biżuterii i zakupów inwestycyjnych) … gdy spytaliśmy czemu liczby na raportach China Gold Association dot. popytu są tak niskie, dyrektor odpowiedział: „Oni głównie pokazują sprzedaż złota poprzez sklepy jubilerskie. To ich głównie źródło informacji i jako takie jest użyteczne. Jednak nasz system giełdowy określa szerszy zakres popytu).
Szukając informacji o popycie na złoto w Chinach, natykamy się głównie na informacje o tym, że Chińczycy kupują przede wszystkim biżuterię. Biżuteria ma jednak w Chinach szerokie znaczenie. Osobiście podoba mi się opcja do-it-yourself. Identyfikator z czystego złota dla pieska (http://www.ctfeshop.com.hk/special/gold_card_pet.aspx) albo zdjęcie (http://www.ctfeshop.com.hk/special/gold_card.aspx) to żaden problem i wychodzi na to, że też można kupić u jubilera. Oczywiście dla Chińczyków złota biżuteria, w stricte tradycyjnym znaczeniu, była i jest symbolem bogactwa oraz prestiżu, jak również popularną formą inwestycji lub prezentu. Tradycyjnie dawana była przez rodzinę pana młodego narzeczonej jako podkreślenie jej statusu, niczym skarbu. W Chinach mówią, że posiadać kobietę w domu to jak posiadać złoto. Złota biżuteria była również formą zabezpieczenia dla państwa młodych (tradycyjnie zrobiona z czystego metalu). Wygląda to mniej więcej tak: https://asiasmack.blogspot.com/2016/01/the-traditional-chinese-tuhao-wedding.htmlSymbolika i wzory w szerokim wyborze: https://www.chowsangsang.com/en/product/Collections-Others-ChineseWeddingCollection?page=3
Nadal jest to jednak 24-karatowe złoto. W Polsce najpopularniejsze próby to 14 i 8 karatów. Mam wrażenie, że coraz częściej z naciskiem na 8.
Szanowni Państwo, mam również wrażenie, że temat mnie wciągnął i zbyt dużo piszę, a Was zanudzę. Zakończę konkluzją, że moim skromnym zdaniem Chiny staną się centralnym rynkiem złota na świecie. Duże zasoby naturalne (dotychczas wykorzystywane w niewielkim stopniu), ambicje aby stać się światowym mocarstwem + ogromna liczba ludności i wzrost klasy średniej przemawiają za tym. I udało mi się odszukać opinię pana Lassonda o Chinach 🙂
https://www.bullionvault.com/gold-news/Pierre-Lassonde-052720143 -
27/05/2018 at 02:21 #126673
alterego
KeymasterCzy można dodać załącznik do postu ? Szkoda mi tych mapek i tabelek, które powinny się znaleźć w tekście.
-
10/06/2018 at 18:06 #126760
alterego
KeymasterSzanowni Państwo, nie wiem w jaki sposób dodawać załączniki do post’ów, więc muszę podawać Wam linki. Klikając w poniższe łącze możecie zobaczyć, w których rejonach rozmieszczone są złoża złota w Australii, 5-ta mapka od góry:
https://www.marketindex.com.au/australian-mineral-resources#goldAustralia była kontynentem zamieszkanym jedynie przez Aborygenów, aż do XVI w. Odkryta została w tym czasie przez Portugalczyków, którym jednak wydała się zbyt nieprzyjaznym miejscem do zamieszkania. Historia „białej” kolonizacji rozpoczyna się na dobre dopiero w 1770 roku, gdy na wschodnie wybrzeże kontynentu dociera James Cook i nazywając je Nową Południową Walią formalnie włącza do Korony Brytyjskiej. Wielka Brytania w 1788 wysyła flotę do Port Jackson (dzisiejsze Sydney) i ustanawia tam pierwszą kolonię karną.
Złoto w Australii odkrywano już od 1788 roku. Poniżej podsumowanie „gorączek złota” w Australii:
https://en.wikipedia.org/wiki/Australian_gold_rushesJednak w zamyśle brytyjskich władz Australia miała być kolonią karną. Odkrycia złota mogłyby spowodować zamieszki wśród mieszkańców kolonii, w większości składających się z przestępców. Odkrycia kolejnych złóż były więc utajniane przez brytyjskich gubernatorów. Stan ten trwał do 1851 roku, gdy niedaleko miasta Bathurst złoto odnalazł Edward Hargraves. Do Nowej Południowej Walii zaczęło wtedy przybywać tysiące imigrantów, skuszonych wizją złota.
Przez całą drugą połowę 19stego wieku odnajdywano oczywiście nowe złoża (tu mapka kolejnych odkryć:
http://4.bp.blogspot.com/-oajfVvTHhYY/UsvfvfhN4bI/AAAAAAAAAbs/nIZvC2rdeWc/s1600/GOLD6.jpgW czasie tych odkryć odnaleziono wiele złotych samorodków, z których największym był „Welcome Stranger”, ważący 72 kg:
http://www.australiangeographic.com.au/topics/history-culture/2016/11/australias-biggest-gold-nuggetsA że znowu zaczynam się rozpisywać, to już pozwolę sobie nie wnikać w niezwykle ciekawą historię Australii, a podam Państwu źródła do statystycznych danych.
Tu na ile sam rząd Australii wycenia zasoby kontynentu (9800 t – określonych jako dostępnych czyli:
Accessible Economic Demonstrated Resources (AEDR) is the portion of total Economic Demonstrated Resources that is accessible for mining. AEDR does not include resources that are inaccessible for mining because of environmental restrictions, government policies or military lands.
Dostępne Ekonomiczne Wykazane Zasoby (AEDR) stanowią część całkowitych Ekonomicznie Wykazanych Zasobów dostępnych dla górnictwa. AEDR nie obejmuje zasobów, które są niedostępne dla górnictwa ze względu na ograniczenia środowiskowe, politykę rządu lub ziemie wojskowe.
http://www.ga.gov.au/scientific-topics/minerals/table-3-mineral-resources
I link do publikacji “Gold resources and production. Australia in a global context”:
http://cfsites1.uts.edu.au/find/isf/publications/muddetal2012goldresourcesproduction.pdfAbyście nie musieli czytać całości:
– str 18 (tabela pokazująca historyczne dane od roku 1840 do 2010, Australia vs reszta świata)
– str 35 (tabela pokazująca historyczne dane od roku 1851 do 2006, produkcja złota w Australii w poszczególnych prowincjach)
– str 41 ( top 25 kopalni na 2010 rok + kto jest ich właścicielem)A na sam koniec porównanie rezerw przez U.S. Geological Survey (str 72). Australia posiada największe rezerwy złóż złota na tle reszty świata.
https://minerals.usgs.gov/minerals/pubs/mcs/2018/mcs2018.pdf -
01/07/2018 at 16:26 #126869
alterego
KeymasterDzisiejszy Uzbekistan to terytorium zamieszkałe przez ludzi już około 50 000 lat temu, będące jednocześnie kolebką języków indoeuropejskich. Początki cywilizacji na tych terenach sięgają 1-szego tysiąclecia p.n.e. Powstają wtedy królestwa Baktrii i Sogdiany, od VI wieku wchodzące w skład Imperium Perskiego. Persja, dla której złoto odgrywało dużą rolę w ekspansji, pozyskiwała ten minerał zarówno drogą podbojów jak i z kopalni w Azji (zachodnia Baktria) i na Bliskim Wschodzie. Persja, podbita przez Aleksandra Wielkiego, po jego śmierci podzieliła los reszty imperium. Tereny Baktrii i Sogdiany dostały się pod władzę jednej z dynastii hellenistycznych, Seleucydów. Od około III w. n.e., po upadku tej dynastii, przechodzą z rąk do rąk, podbijane przez najeżdżające je ludy koczownicze. Jednocześnie zyskują na znaczeniu dzięki położeniu na Szlaku Jedwabnym. W VIII wieku podbijają je Arabowie poddając islamizacji, w X wieku Samanidzi, a w XII wieku najeżdżają Mongołowie. Od tej pory terytorium aktualnego Uzbekistanu podzielone jest na poszczególne chanaty, aż do XIX wieku gdy Imperium Rosyjskie zaczyna je sukcesywnie podbijać. W 1924 roku powstaje Uzbecka Socjalistyczna Republika Radziecka.
Choć Uzbekistan już od czasów Persji był znany ze złóż złota to wydaje się, że do połowy XX w. nie były one eksploatowane na masową skalę. Na terytoriach tych toczyły się ciągłe działania wojenne, były rozbite na pomniejsze chanaty oraz zapóźnione technologicznie w porównaniu do Europy i krajów Dalekiego Wschodu. Niemniej od czasów Związku Radzieckiego rozpoczyna się eksploatacja złota na szerszą skalę.
Około 5300 t rezerw tego metalu w większości położonych jest w centralnej części pustyni Kyzył – Kum. Największą kopalnią jest Muruntau (złoża odkryte w 1958 r.). Trudno powiedzieć jak bardzo były eksploatowane. W Związku Radzieckim takie dane stanowiły tajemnicę. Jeżeli to kogoś interesuje, poniżej link do opracowania Centralnej Agencji Wywiadowczej (1996 rok) dot. przypadku kopalni Muruntau i jej funkcjonowania za czasów ZSSR – Estimating Soviet Gold Production.A case study of the Muruntau Gold Plant.Zgodnie z danymi USGS (2017) w Uzbekistanie istnieją dwie główne firmy produkujące złoto (obie państwowe): Navoi Mining & Metallurgy Combine (właściciel Muruntau, odpowiada za 80% wydobycia złota w kraju) oraz JSC “Almalyk MMC”.
W latach 2015-2019 planowane jest zwiększenie produkcji o około 20-30%. Od 2014 roku NGMK rozpoczęło produkcję w nowej kopalni Bessopantau (również położonej w centralnej części pustyni Kyzył-Kum). A w 2012 Almalyk MMC rozpoczął konstrukcję 3 nowych kopalń (the Kairagach Mine, the Kochbulak Mine, the Samarchuk Mine) – wszystkie położone w wilajecie taszkenckim.
W 2017 roku Uzbekistan wyprodukował około 100 ton złota (dla porównania: 2008- 85t.,2009 – 85t., 2010 – 90t., 2011 – 91t., 2012 90t., 2013 – 98t., 2014 – 102t., 2015 – 103t., 2016 – 100t.) -
11/07/2018 at 01:26 #126888
alterego
KeymasterRosja, po Chinach i Australii, to trzeci największy producent złota na świecie. Tereny, należące aktualnie do Federacji Rosyjskiej, były od wieków znane z bogatych złóż złota. Herodot opisywał w „Dziejach” plemiona Scytów, które słynęły z kunsztownych, złotych ozdób. Zachęcam Państwa chociaż do przejrzenia poniższego artykułu. Scytyjskie ozdoby zachwycają detalami i mistrzostwem wykonania.
Złoto, na te piękne ozdoby, pochodziło zapewne z handlu oraz kopalni położonych na Uralu.
Scytowie byli ludem koczowniczym, zamieszkującym północne okolice Morza Czarnego od schyłku VIII lub od VII wieku p.n.e., nie może więc być mowy o eksploatacji uralskich złóż. Późniejsza historia tych terenów też na nią nie wskazuje. Zamieszkiwane przez ludy koczowniczo-pasterskie, zostały dopiero w XII wieku skolonizowane przez mieszkańców Rusi Kijowskiej. Sama Ruś, podzielona na małe księstwa, został najechana w XIII wieku przez Złotą Ordę. Spod jej władzy wyzwoliła się dopiero pod koniec XV wieku. Kolejne wojny domowe i czasy walk o władzę również nie sprzyjały ekspansji na wschód. Dopiero za czasów Imperium Rosyjskiego i Dynastii Romanowów rozpoczęła się eksploatacja uralskiego złota. Pierwsze samorodki zostały znalezione w 1745 r. w okolicach Jekatynburga. Od tej pory zaczęto poszukiwania na szeroką skalę, a region nazwano wkrótce Jektynburską Złotą Doliną. Do 1861 roku na Uralu wydobyto 570 ton złota. Jednocześnie rozpoczęto poszukiwania złota na Syberii. Można mówić o prawdziwej gorączce. Krasnojarsk w 1835 roku liczył 10 000 mieszkańców, podczas gdy jeszcze kilka lat wcześniej nie więcej niż 1000 osób. W 1863, nad rzeką Witim, założono miasto Badajbo (obecnie zasoby złota w rejonie bodajbińskim szacowane są na 3000 ton złota). Aż wreszcie w 1916 roku odkryto złoto nad Kołymą. W następnym roku wybucha Rewolucja Październikowa i złoto kołymskie czeka na wydobycie do lat 30-stych XX wieku. Na rozkaz Stalina powstaje twór zwany przedsiębiorstwem górniczym „Dalstroj”, podległym NKWD. Była to eufemistyczna nazwa na system obozów pracy przymusowej. Dla tych z Państwa co znają język rosyjski podsyłam link do opracowania dot. historii złota w Rosji.http://www.expert-oil.com/cat/mostest/articles/Zolotodobycha-v-Rossii.html
Jeżeli Państwo nie znają rosyjskiego to nic straconego – 5 mapka od góry obrazuje obszar Dalstroja. Praktycznie 1/3 Rosji, od rzeki Leny na Zachodzie do miasteczka Uelen na Czukotce.
Niestety, trudno oszacować faktyczne wydobycie złota w ZSRR. Samo istnieje Dalstorja było owiane tajemnicą, a co dopiero prawdziwe statystyki wydobycia minerałów. Z jednej strony nikt się nie liczył z zasobami ludzkimi (śmiertelność w obozach była ogromna, pracę na Kołymie przerywano dopiero przy temperaturze minus 54 stopni C), z drugiej jakość pracy, środki produkcji, trudne warunki klimatyczne Syberii też nie wskazują na wysoką wydajność. Pan Lassonde próbował oszacować w swojej książce, na podstawie danych popytu i podaży, produkcję w latach 1930-1950. Wyszło mu około 67 mln uncji (+- 1927 ton). Dzieląc to na 20 lat wychodzi około 96 ton rocznie.
Po śmierci Stalina zaczęto likwidować obozy, co ostatecznie nastąpiło dopiero w 1957 roku. Pan Lassonde, analizując sprzedaż/kupno złota przez ZSRR, szacuje wydobycie złota na około 200 ton (we wczesnych latach 70tych), do około 300 ton w latach 80tych. Podkreślam, te dane są orientacyjne – jak to mówią „papier przyjmie wszystko”, a już na pewno sowieckie statystyki 😉
Ciekawie za to opisuje swoją podróż do Rosji w 1991 roku, aby ocenić stan rosyjskiego górnictwa. Odwiedził Magadan i Norylsk w kraju Krasnojarskim. Stan kopalń pozostawiał wiele do życzenia. Uszkodzony lub brakujący sprzęt, niepracujący robotnicy, brak materiałów, zanieczyszczenie środowiska, jak również nierentowność samych kopalń. Wydobycie złota było ekonomicznie opłacalne tylko ze względu na niskie stawki. W tamtym czasie najlepiej opłacany rosyjski pracownik (górnik pracujący pod ziemią) zarabiał mniej niż 50$ miesięcznie, podczas gdy najgorzej opłacany górnik kopalni w RPA dostawał około 200$ oraz wyżywienie i kwaterę. Dużą część siły roboczej kopalni stanowiły również kobiety, ze względu na panujący alkoholizm nie zatrudniano mężczyzn do wielu prac. Przykry obraz, który pozostawił pana Lassonda sceptycznym co do przyszłości rosyjskich kopalń. Do roku 2000 nie zainwestowałby w nie ani centa.Od roku 1991 wiele się jednak zmieniło. Prawdą jest, że lata 1991-2000 to dla Rosji trudny okres, zakończony kryzysem gospodarczym w 1998. Tak więc założenia pana Lassonda się sprawdziły, ale od 2000 roku władzę w Federacji Rosyjskiej przejmuje Władimir Putin. W linku do opracowania dot. historii złota w Rosji, na samym końcu, można znaleźć ciekawą ikonografikę – ilość rosyjskich rezerw złota od 1913 do 2017 roku. Rezerwy te od 2007 roku sukcesywnie rosną. Zgodnie z danymi, które udało mi się odnaleźć, na dzień 1 czerwca 2018 wynosiły 1928 ton, w 2007 roku tylko 402 tony.
Obecnie w Rosji złoto wydobywają 3 firmy:
PJSC Polyus – największa firma rosyjska oraz jedna z większych na świecie, notowana na London Stock Exchange. Pod tym linkiem można zobaczyć, gdzie wydobywają złoto: http://www.polyus.com/en/operations/operating_mines/
Większościowym udziałowcem jest pan Said Kerimov, młody, zaledwie 23-letni człowiek. Pan Kerimov jest synem Suleymena Kerimova, jednego z rosyjskich oligarchów. Suleyman Kerimov został objęty sankcjami przez Dep. Skarbu USA jako osoba powiązana de facto z Władimirem Putinem.Polymetal International plc – wydobywają surowce również w Kazachstanie, firma notowana na giełdzie w Moskwie i Londynie
http://www.polymetalinternational.com/en/assets/where-we-operate/
Tutaj pojawiają się kolejne nazwiska osób z „listy Putina” – pan Aleksander Nesis i pan Aleksander Mamut
https://edition.cnn.com/2018/01/30/politics/full-us-list-of-russian-oligarchs-with-putin-ties-intl/index.htmlPetropavlovsk plc – notowana w Londynie
Kiedyś firma powiązana z panem Peterem Hambro i senatorem Pavlem Maslovskim, obecnie z kazachskim biznesmenem panem Kenes’em Rakishevem. Pan Rakishev jest prywatnie zięciem Imangali’a Tasmagambetov’a, byłego ministra obrony oraz premiera Kazachstanu i wieloletniego współpracownika prezydenta Nursultana Nazarbayeva.Chyba można powiedzieć, że są to kapitalistyczno-państwowe hybrydy.
Rosja gromadzi rezerwy złota, a firmy wydobywające ten kruszec powiązane są blisko z elitami rządowymi. Można z tego wywnioskować, że produkcja będzie utrzymywać się na obecnym poziomie, a w perspektywie wzrastać.
-
28/09/2018 at 12:22 #127196
alterego
KeymasterSzanowni Państwo, minęło 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Nie wiem czy ktoś czyta moje posty, ale jeżeli tak to przepraszam za opieszałość. Postaram się teraz regularnie zamieszczać teksty – tematów jest wiele, a czasu zawsze mało.
Wracając do meritum. Do omówienia tematu podaży złota pozostała m.in. Ameryka Północna (USA i Kanada), Ameryka Środkowa i Południowa (Meksyk, Peru) oraz RPA. Omówienie Ameryk zostawię na koniec, a w tym wpisie skupię się na RPA i w skrócie Afryce.
Afryka słynęła ze złota już w starożytności. Biblijne wzmianki o kopalniach królowej Saby, skarby z grobu faraona Tutanchamona czy ten piękny złoty nosorożec, pochodzący z terenów królestwa Mapungubwe (XI – XII w. n.e.), zaświadczają, że złoto było od najdawniejszych czasów szeroko cenione na całym kontynencie afrykańskim.
Spójrzmy na mapkę pokazującą rozmieszczenie złóż złota:
http://earthresources.sakura.ne.jp/er/Resources/Image1908.gifNa wschodzie jest to głównie Egipt/Sudan, w mniejszym stopniu tereny Etiopii i Tanzanii. Na zachodzie Ghana, ale i Burkina Faso, Liberia, Gwinea. Wreszcie na południu znajdują się największe na świecie złoża złota w RPA oraz złoża w Zimbabwe.
Pierwsza wielka cywilizacja w Afryce to Egipt. Choć chciałbym przede wszystkim skupić się na złocie RPA, to szkoda nie wspomnieć czym było złoto dla ludzi żyjących w delcie Nilu 5000 lat temu. Ludzi, których osiągnięcia były wzorem dla rozwoju kolejnych kultur.
Sposób myślenia człowieka najlepiej odzwierciedla jego język. Egipski hieroglif oznaczający złoto przedstawia naszyjnik z tego metalu ozdobiony perłami. Często jest on łączony z wizerunkiem sokoła i razem stanowią jeden z tytułów faraona „Złoty Horus”. Hieroglif ten widać na poniższym zdjęciu.Oba sokoły stoją na złocie, dodatkowo noszą koronę. Sokół-Horus to bóg nieba, z którym utożsamiał się panujący faraon, a złoto było dla Egipcjan symbolem wieczności, słońca i boskości. Metal ten był cenny nie tylko dlatego, że stanowił materialne bogactwo, był również symbolem bogów, faraona i ciągłości dynastii. Nic dziwnego, że elity starożytnego Egiptu gromadziły złote przedmioty w życiu doczesnym, jak i wypełniały nimi swoje grobowce.
Pytanie ile złota zdołali wydobyć ? W swoim opracowaniu „Gold of the Pharaohs – 6000 years of gold mining in Egypt and Nubia” ( Journal of African Earth Sciences; 33 (2001) str. 643–659) autorzy ( D. Klemm, R.Klemm, A.Murr) szacują całą produkcję od czasów predynastycznych (ok. 3500 p.n.e.) do czasów rządów arabskich (1350 n.e.) na 18 ton. Z czego ok. 7 ton przypada na czasy faraonów. Jak taki wynik ma się do legendarnego bogactwa Egiptu i znalezisk w grobowcach ? Odpowiedzią może intensywny odzysk złota.
W opracowaniu GOLD IN THE ANCIENT AFRICAN KINGDOMS, profesor Fathi Habashi (Laval University) potwierdza tą teorię. XIV wiek to czas gdy kupcy Sahelu byli w stanie rozszerzyć swoje szlaki handlowe aż na tereny lasów równikowych dzisiejszej Ghany. Odkrycie nowych kopalni złota w Ghanie oraz szlaki łączące zachodnie i wschodnie wybrzeże Afryki przyczyniły się do napływu ludności na tereny okalające zatokę Gwinejską. Zaczęto odkrywać złoto na terenach Wybrzeża Kości Słoniowej i Gwinei. Ghana zostaje odkryta również przez Portugalczyków w 1471 roku. W 1482 zostaje założony pierwszy portugalski port, dzisiejsza Elima. W ślad za Portugalczykami pojawiają się Holendrzy, Niemcy, Szwedzi, a przede wszystkim Brytyjczycy. Pan Habashi zwraca uwagę, że niewiele złotych wyrobów, powstałych we wszystkich afrykańskich królestwach, przetrwało do dziś. Złoto mając materialną wartość było przetapiane i wykorzystywane ponownie lub wywożone przez Europejczyków.Tym bardziej, że kolonizatorzy traktowali Złote Wybrzeże nie jako miejsce na rozwój cywilizacji, a raczej budowali niewielkie faktorie, służące jako źródło złota i niewolników. Prof. Habashi szacuje, że wydobycie złota w Ghanie osiągnęło swój szczyt w XVII wieku i średnio wynosiło 1.2 tony na rok.Podsumowując, legendarne skarby starożytnej Afryki to w dużej mierze dobry PR. Spektakularne znalezisko na miarę grobowca faraona Tutanchamona może mieć jeszcze miejsce, ale prawda jest taka, że grobowce były notorycznie ograbiane, a złoto trafiało do ponownego użytku. Techniki wydobycia złota w zachodniej Afryce były prymitywne. Górnikami w Ghanie byli rolnicy, którzy w kopalniach pracowali jedynie przez część roku.
Od XVIII wieku wydobycie złota w zachodniej Afryce w ogóle spada, a zapłatę za importowane towary zaczynają stanowić ludzie. Część zatoki Gwinejskiej znana była nie tylko jako Złote Wybrzeże, ale również jako Wybrzeże Niewolników.Naprawdę spektakularne odkrycie złota ma miejsce w 1886 r. na farmie Langlaagte, położonej w Transwalu. Cofnijmy się jednak w czasie do początków europejskiej kolonizacji Afryki. Holendrzy docierają do Złotego Wybrzeża już pod koniec XVI wieku, ale prawdziwa kolonizacja jest powiązana z działalnością Holenderskiej Kompanii Wschodnioindyjskiej. W 1652 r. Holendrzy, pod egidą Kompanii, zakładają miasto znane dziś jako Cape Town (Kapsztad) i powoli zaczynają zajmować okoliczne tereny. Z biegiem czasu osadnicy oraz ich potomkowie, oprócz Holendrów byli to również francuscy hugenoci i niemieccy luteranie zwani ogólnie Burami, zaczynają kierować się w głąb kontynentu i zakładać tam farmy. Na przełomie XVII i XVIII wieku Republika Batawska (następca Republiki Zjednoczonych Prowincji Niderlandzkich) traci swoje kolonie na rzecz Wielkiej Brytanii, w tym Kapsztad. Brytyjczycy zaczynają kolonizować południową Afrykę. Wprowadzają j.angielski jako urzędowy, znoszą niewolnictwo w 1834 oraz ograniczają możliwości kolonizacji na nowych terenach. Spotyka się to z niechęcią Burów, którzy wyruszają na wschód tworząc w połowie wieku niepodległe państwa: Oranię i Transwal. W 1866 nad rzeką Oranje zostają znalezione diamenty, a w 1870 roku w Transawlu, w Murchison, zostaje odnalezione złoto. Kolejne odkrycia złota mają miejsce w 1871 r. w Eersteling, oraz w 1873 w Pilgrim’s Rest. Jednak dopiero znalezisko złota przez George’a Harrison’a w 1886, na terenie Witwatersrand (Ridge of White Waters czyli „pasmo białych wód”), zapoczątkowało gorączkę złota w Południowej Afryce. W ciągu 10 lat powstaje w tym miejscu Johannesburg, który do dziś jest jednym z największych miast na kontynencie.
Witwatersrand okazało się największym złożem złota na świecie. Zachęcam do przyjrzenia się mapce Vall Reefs w artykule p.Andrew Jackson’a, obrazującym obszar i wielkość złóż. To mapka zaraz za zdjęciem Bingham Canyon w Utah, który jest ogromym depozytem złota i służy jako punkt odniesienia. Bringham, liczący niecałe 3 km, został naniesiony na mapę Vall Reefs.https://www.911metallurgist.com/blog/witwatersrand-gold-deposits
Szare obszary zostały już wyeksploatowane. Pomarańczowe i czerwone to te gdzie można jeszcze kopać. Widać, że Vall Reefs to około 10 takich kanionów Bingham. Autor zaznacza, że Vall Reefs to cienkie warstwy złóż, a warstwy w Bingham są głębsze. Jednak Vall Reefs to jedynie część złóż Klerksdorp, które rozciągają się na 35 km, co widać na następnej mapce. A gdy spojrzymy na kolejną mapkę, cały basen Witwatersrand, widzimy, że Klerksdorp jest tylko jednym z kilku ogromnych obszarów złóż (obszary zaznaczone na niebiesko cyframi od 1 do 9).
Z tych złóż wydobyto do tej pory ok 40% całego złota na świecie.Teraz trochę geologii, która pozwoli nam przyjrzeć się przyszłej produkcji w RPA.
Szanowni Państwo, nie jestem geologiem, dlatego postaram się jak najkrócej i najprzystępniej przedstawić Wam skład basenu Witwatersrand. Jeżeli ktoś mógłby coś dodać/poprawić to z chęcią sama dowiem się więcej.Podstawę basenu tworzą liczące prawie 3 mld lat granity i pasy zieleńcowe.
Granit jest skałą magmową, która jest jednym z głównych typów skał tworzących skorupę ziemską. Skały magmowe powstają na skutek zakrzepnięcia głęboko pod powierzchnią ziemi (5-30 km) magmy lub lawy. Zieleńce to skały metamorficzne, czyli takie które powstały ze skał magmowych uległych przeobrażeniom pod wpływem wysokiego ciśnienia lub temperatury.Kolejną warstwę stanowią łupki (skały osadowe, takie które powstały przez nagromadzanie i osadzanie się tworzącego je materiału) i lawa maficzna (skała bogata w magnez i żelazo, które nadają jej ciemny kolor). Warstwa ta znajdowała się pod wodą.
Kolejne przeobrażenia (np.pęknięcia skorupy ziemskiej) powodują dalsze erozje i powstanie kolejnej warstwy, którą pan Jackson, określa jako grupę West Rand, nadal znajdującą się pod wodą. Składa się ona z łupków i piaskowców (w w tym arkozy, odmiany piaskowca zawierającej min. 20% skaleni; skaleń to minerał będący glikorzemianem, czyli nieorganicznym związkiem chemicznym, w którym występują glin, krzem i tlen). Piaskowiec jest również skałą osadową, najczęściej drobnoziarnistą.
Na skutek przesunięcia terenu w północno-zachodniej części basenu, występuje jego wypiętrzenie (warstwy podstawowej w tym obszarze) ulegające erozji i tworzące kolejną warstwę, grupę Central Rand. Składa się ona z grubego piaskowca i zlepieńców/konglomeratu. Ta warstwa wystawała już ponad morze zalewające basen lub tworzyła jego płytkie wody. Grupa Central Rand również ulegała erozji i tworzyła wokół pozostałej wody kolejne konglomeraty.
Po tych zmianach region Witwatersrand podlega nagłym pęknięciom skorupy ziemskiej skutkującymi wylaniem lawy maficznej na cały teren basenu, jak również rozprzestrzeniającej się poza jego granice. Lawa przykrywa cały teren tworząc tzw. grupę Ventersdorp. Zaczyna osiadać i po pewnym czasie woda znowu zalewa cały basen tworząc kolejną warstwę osadów, tzw. grupę Transvaal. Trwające miliony lat okresy kolejnych wypiętrzeń i erozji skał skutkują zaniknięciem większości warstwy Transvaal i pojawieniem się osadów z tzw. grupy Karoo (łupki, piaskowce, lawa).
Prezentacja tego procesu przedstawiona jest na filmiku p.Jackson’a (od 17 minuty). Zachęcam do obejrzenia tego fragmentu, dzięki czemu łatwiej zrozumieć zmiany geologiczne tego terenu. Tym bardziej, że toczyły się przez bardzo długi okres czasu, prawie 3 mld lat.
Złoto w większości znajduje się w warstwie Central Rand. A 90 % tego złota znajdujemy w warstwach konglomeratu o grubości około 20-30 cm, w miejscach gdzie grupa Central Rand ulegała erozji i stykała się z otaczającym ją morzem.
Złoto w konglomeratach pochodzi z erozji żył kwarcu znajdującego się w skałach magmowych i ma formę niewidocznych dla oka ziaren lub wypełnień. Wyjątkiem od tej reguły jest tzw. „Carbon Leader” czyli cienki pas węgla bogaty w złoto, które jest widoczne gołym okiem.
Skały magmowe znajdują się w podstawie basenu. Powstaje pytanie w jaki sposób złoto przeniosło się do warstwy centralnej. Teorie są dwie:
model złoża okruchowego – czyli złoto dostało się do Central Rand w fazie erozji warstwy podstawowej, wypiętrzonej przez przesunięcia terenu, jako osady formujące konglomerat.
model hydrotermalny – złoto przedostało się co centralnej warstwy wraz z gorącymi cieczami poprzez załamania/pęknięcia w ziemi i trafiało do konglomeratów, które mają bardziej porowatą i chłonną strukturę niż piaskowce.W ten czy inny sposób, złotonośne konglomeraty tworzą pasy o szerokości około 20-30 cm i wysokości do 1 m. Te żyły złota pochylają się w kierunku centrum basenu pod kątem od 20 do 42 stopni. Skoro ukierunkowane są w dół to kopać trzeba coraz niżej. Do jakiego poziomu dochodzą teraz południowoafrykańskie kopalnie pokazuje przykład Twin Shaft (Bliźniacze Szyby) kopalni Deep South. Projekt nowych szybów, ukończony w 2001, kosztował około 600 mln dolarów.
https://www.miningreview.com/wp-content/uploads/images/South1.JPG
Na głębokościach kilku tysięcy metrów pojawiają się problemy z zapewnieniem odpowiednich warunków pracy (temperatura skał dochodzi do 60 stopni C, transport na powierzchnię potrafi trwać do 2h, kwestia jakości powietrza i wydzielania gazów ze szczelin skał itp.) Problemy te podwyższają koszty eksploatacji kopalni. Do kwestii „technicznych” dochodzi presja na płace oraz pomysły lokalnych polityków na nacjonalizację kopalń, które czynią wydobycie złota interesem „niestabilnym” i nieopłacalnym.
Czynniki te (techniczne, polityczne, społeczne) powodują stały spadek wydobycia w RPA. W 2017 Południowa Afryka zajęła 7 miejsce na świecie, podczas gdy 2010 było to 5-te miejsce, a w 2005 1-sze, jeżeli chodzi o czołówkę krajów produkujących złoto.
RPA, choć do tej pory wydobyto w niej około 60 000 ton złota, nadal ma spore rezerwy tego kruszcu (ok. 35 000 ton). Jednak są one położone zbyt głęboko, aby bez zmian technologicznych ich eksploatacja była opłacalna.
Inną kwestią, którą warto poruszyć jest sprawa nielegalnego wydobycia złota na kontynencie. Tam gdzie wydobycie jest nieopłacalne dla dużych firm pojawiają się nielegalni górnicy/złomiarze.
W RPA nazywani zama zama. Pracują w opuszczonych kopalniach bez map, oświetlenia czy wentylacji, a ich działalność jest powiązana z zorganizowanymi grupami przestępczymi. Poniżej link do artykułu o działalności Mine Rescue Services, które jako nieliczne próbują pomóc tym ludziom. Artykuł zawiera drastyczne zdjęcia.https://citizen.co.za/news/features-news/1298886/the-deadly-reality-of-illegal-mining/
Interesującym tematem jest również ekspansja Chin na tereny Afryki. Poniżej reportaż stacji Aljazerra o chińskich „nielegalnych” górnikach w Ghanie. Zachęcam do obejrzenia tego 25 min programu ponieważ porusza nie tylko problem afrykańskiej biedy, ale również nowego typu kolonizacji, niszczenia środowiska naturalnego i mentalności autochtonów.
https://www.aljazeera.com/programmes/101east/2016/12/china-african-gold-rush-161213120529920.html
-
28/09/2018 at 19:01 #127198
Anonymous
InactiveCzytamy i dziękujemy! Tak wnikliwa analiza zasługuje na publikację wręcz papierową. 🙂
-
29/09/2018 at 14:08 #127202
alterego
KeymasterDziękuję za miłe słowa 🙂 Pomysł napisania książki super. Moim skromnym zdaniem brakuje rzetelnych publikacji autorów jak pan Lassond, ale żeby napisać taką książkę uczciwie to należałoby zebrać więcej materiału niż ten, który przedstawiam na forum. Informacji jest cała masa, ale żeby wybrać renomowane źródła, pogrupować z nich wiedzę i ją przeanalizować to jest praca, a nie hobby.
Zdaję sobie sprawę, że piszę dość chaotycznie, przeskakując z tematu na temat, ale trudno w jednym wpisie zawrzeć zagadnienie np. złoto Afryki. To właśnie uderzyło mnie w paradoksalnie niewielkiej książce p.Lassonda. Ogrom wiedzy, którą trzeba samemu pogłębić.
Ja wiem, że to może być nużące, ale zawieram dużo informacji o historii danego rejonu (polityka, kultura etc.) ponieważ wpływają na to co się dzieje ze złotem obecnie i w kolejnych wpisach będę mogła do nich nawiązywać. Mam to szczęście, że piszę dla siebie i uczestników forum, zakładając, że docelowo cała ta wiedza ma jeden cel – jak korzystnie inwestować w szeroko pojęte złoto.Myślę, że stąd pochodzi cała popularność różnego rodzaju funduszy, w tym ETF. Komuś kto nie ma tej wiedzy najprościej zainwestować w fundusz.
Radząc co kupować, pan Lassonde stwierdza, że jedyną drogą do budowania bogactwa przez całe życie to kupować dobre, niedowartościowane aktywa i mieć cierpliwość, aby patrzeć jak z czasem osiągają swoją rzeczywistą wartość. Nie zna sekretu jak zarobić miliony “out of thin air”, zbytnio się nie przepracowując. Nie twierdzę, że fundusze to zła inwestycja, ale czytając tą książkę uświadomiłam sobie jeszcze jedną rzecz.
Chodzi o to, że inwestowanie to z jednej strony hazard (pewnych rzeczy nie da się przewidzieć), a z drugiej mniej lub bardziej ciężka praca, zaangażowanie w daną inwestycję cokolwiek to jest. Może zdarzyć się spektakularny sukces, będący wynikiem po prostu szczęścia, ale tego typu sukcesów nie ma aż tak dużo w życiu przeciętnego inwestora. Rzeczywistość, gdy oderwać ją od bajek-obiecanek o emeryturze pod palmami, wygląda tak, że na sukces pracują całe pokolenia, latami. . Bo o ile łatwiej jest inwestować, gdy wyniosło się pewną wiedzę (i pieniądze na inwestycje 🙂 ) z domu. A mam wrażenie, że ludzie, nie tylko w PL, oczekują samych spektakularnych sukcesów, bez ryzyka, bez prowizji i żeby jeszcze ktoś im pomysły na inwestycje podał na tacy. -
14/01/2019 at 23:43 #127763
alterego
KeymasterSzanowni Państwo,
Przede wszystkim chciałabym życzyć Państwu wszystkiego najlepszego w rozpoczynającym się 2019 roku, zdrowia, spełnienia marzeń, chwil radości z bliskimi oraz oczywiście wielu intratnych okazji do inwestycji.Wraz z Nowym Rokiem przyznam się Państwu do mojej słabości, jaką żywię do chińskiej astrologii. 5 lutego rozpocznie się Rok Świni, która w Chinach jest symbolem szczęścia, bogactwa, ale też ciężkiej pracy. Mądrość i piękno chińskiej astrologii doceniono na wielu monetach bulionowych. Jeżeli nie mieliście jeszcze Państwo okazji to proszę obejrzeć kolekcję Mennicy w Perth na 2019 rok – „Chinese New Year”. To bardzo ładne projekty monet, w sam raz pasują jako talizman do portfela 😉
http://www.perthmint.com/catalogue/chinese-themes.aspxChciałabym jednak skupić się na innym symbolu Chin, pandzie wielkiej. Od 1982 roku ten sympatyczny zwierzak jest inspiracją dla projektu chińskiej monety bulionowej. O ile wybór pandy na awers monety nie dziwi, zdumiewać może symbol widniejący na rewersie – Świątynia Nieba. Warto poświęcić jej trochę uwagi. Zbudowana w XV wieku, za czasów dynastii Ming, przez około 500 lat była miejscem oddawania czci Niebu. Było to miejsce, do którego corocznie wybierał się każdy cesarz, aby złożyć ofiary bogom i modlić się o obfite plony rolne w nadchodzącym roku. Jak to możliwe, że Komunistyczna Partia Chin właśnie ten budynek wybrała na rewers swojej, znanej na całym świecie, monety bulionowej? Myślę, że wyjaśnienie leży w koncepcji „mandatu Niebios”. Zgodnie z tą ideą, każdy chiński cesarz (noszący również tytuł Syna Nieba) musiał mieć przychylność Niebios, aby rządzić krajem. Jeżeli Niebo było mu przychylne to świadczyło o sprawiedliwości i moralności cesarza. Był to znak, że państwo jest silne, a sprawująca władzę dynastia została wybrana przez Absolut/bogów, aby opiekować się Chinami. Gdy na tronie zasiadał cesarz, który nie dbał o lud i nie miał moralności, Niebo odwracało się od niego. Osąd Nieba można było rozpoznać poprzez pojawienie się klęsk żywiołowych, wojen, klęsk głodu itp. Kiedy Niebo odwróciło się od danego cesarza to prawem moralnym, a nawet obowiązkiem wobec Nieba, było obalenie takiego władcy. Przekaz, jaki wysyła swoim obywatelom i całemu światu KPCh, to podkreślenie, że teraz oni mają mandat Nieba na sprawowanie władzy. Co więcej, sprawiedliwość i moralność są po ich stronie, przynajmniej tak długo jak bogowie/Niebo się od nich nie odwrócą.
Czemu zaczęto produkować monety dopiero od 1982 r.? Jak już kiedyś pisałam, śmierć Mao pozwoliła zapoczątkować reformy w chińskiej gospodarce i zacząć gromadzić rezerwy złota.
Polecam zachować gdzieś w ulubionych zakładach stronę http://www.pandaamerica.com/panda_coin.ASP
Możecie Państwo zobaczyć na niej oryginały awersów i rewersów chińskich pand, jak również wysokość nakładów od 1982 do 2011 roku. To nie pomyłka, że seria monet z roku 2001 oraz 2002 ma identyczny wizerunek. Rząd chiński zadecydował, że od 2001 r nie będzie już zmieniał wizerunku awersu, ale spotkało się to z krytyką kolekcjonerów i w 2003 r znowu wybito monetę z unikatowym wizerunkiem.
Jak widać na początku nakłady były niewielkie (kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy), aby w 2011 sięgnąć 500 000 sztuk samej monety uncjowej. Jeżeli chodzi o nakłady po 2011 najprościej byłoby odnieść się do strony samej China Gold Coin Incorporation. Jednak jej angielska wersja, w porównaniu do chińskiej, nie rozpieszcza.
ENG: http://www.chngc.net/weben/
CHN: http://www.chngc.netRok 2012 – http://www.cbpm.cn/home/cn/coin/homeCoin/contemporary/guijinshu/xiongmao/c2012/list.shtml
Strona jest jednak rozwijana, ale z myślą o chińskojęzycznych inwestorach, poniżej link do opisu chińskiej pandy o wadze 30 gram, wybitej na 2019 rok:
http://www.chngc.net/zhuanti/2019/xm/au30g.htmlMaksymalny nakład jaki planują wybić to 1 mln sztuk (3 wiersz od dołu opisu).
Od 2016 roku system uncjowy został zastąpiony systemem metrycznym.Face value (1982-2000)
100 yuan
50 yuan
25 yuan
10 yuan
5 yuanFace value (2001-2015)
500 yuan
200 yuan
100 yuan
50 yuan
20 yuanNominal gold weight Total weight Diameter
1 troy ounce 31.103 g 32.05 mm
1/2 troy ounce 15.5515 g 27.00 mm
1/4 troy ounce 7.7758 g 21.95 mm
1/10 troy ounce 3.1103 g 17.95 mm
1/20 troy ounce 1.5552 g 13.92 mmFace value Nominal gold weight Total weight Diameter
500 yuan 0.9645 troy ounce 30 g 32 mm
200 yuan 0.4823 troy ounce 15 g 27 mm
100 yuan 0.2572 troy ounce 8 g 22 mm
50 yuan 0.0965 troy ounce 3 g 18 mm
20 yuan 0.0322 troy ounce 1 g 10 mm -
15/01/2019 at 00:06 #127765
alterego
KeymasterI jeszcze news z tej strony: https://www.bullionstar.com/blogs/ronan-manly/chinese-gold-panda-coins-now-trading-shanghai-gold-exchange-sge/
Nie sprawdzałam czy coś się zadziało ostatnio w tym temacie, ale biorąc pod uwagę popyt na złoto w Chinach i kto stoi za ideą takiego funduszu, w mojej opinii kurs takiego ETF szedłby mocno w górę (przynajmniej przez pierwsze pół roku).
Interestingly, one report on the launch ceremony, (translated from Chinese), concludes with the following paragraph:
“After the ceremony, the Shanghai Stock Exchange, the Shanghai Gold Exchange (SGE) and China Gold Coin Corporation signed a memorandum of cooperation on the development of the Panda General gold coin ETF. The Shanghai Stock Exchange and the Shanghai Gold Exchange signed a memorandum of understanding on Shanghai gold development cooperation.”
Does this mean a new Gold Panda backed Exchange Traded Fund (ETF) is in the works to be launched by the Shanghai Stock Exchange, Shanghai Gold Exchange (SGE) and China Gold Coin Corporation? It looks possible.
-
-
AuthorPosts
- You must be logged in to reply to this topic.