Droższa ropa powinna pomóc, droższy dolar wręcz odwrotnie. Ale Big Oil to nie najlepszy wehikuł spekulowania na ceny ropy, dużo ważniejsza z punktu widzenia inwestora jest tam kwestia bezpieczeństwa i stabilności. XOM w kryzysie 2008 spadł tylko o coś 30%, i szybko się zrekuperował. A płaci dobrą i stabilnie rosnącą od lat dywidendę 4% (RDS nawet ponad 5%).