a myśle se, tym razem do lektury zabrałem sie z kasznką z cebulką smażoną na patelni, i otwieram kompa i czytam i pacze a tu troche o murzynach(nic o ciapatych) i cos tam o ekościemie
a to se myśle napisze cos od siebie
1.emisje CO2 powstają w wyniku spalania (utleniania) paliw kopalnych – z jednego mola (12g) węgla powstaje w reakcji z 2 molami O2 (16g każdy) powstają 44g CO2
2.od 1970 do konca 2014 poszło z dymem 58% całego zużytego w historii ludzkości węgla, 82% ropy i 90% gazu, ogólnie w tym okresie poszło w eter 75% paliw kopalnych w całej historii ludzkości (łącznie z murzynami) a co za tym poszło 72% cąłej emisji CO2 z kopalin
3.paliwa kopalne pozwoliły na wzrost naszj populacji do obecnego poziomu, bez nich szlag tafiłby szybko rolnictow, transport,przemysł a populacja posżłaby do lamusa very soon, innymi słowy bogactwo=zużycie energii=emisja CO2
4. CO2 jest uznanym gazem cieplarnianym jego duza koncentracja w atmosferze powoduje podwyższenie temeratury, od początku XXw około 1stC,niby mało, choć stężenie obecny starczyłoby do 2stC ale chłodzący smog na całymi regionami w Chinach np, czy powolne nagrzewanie oceanów (pochłaniają połowę obecnej produkcji przy okazji zakwaszając sie co powoduje rozpuszczanie skorupek wapniowych i dna co zaskutkuje otwarciem złóż hydratowych i wtedy nie bedzie fajnie, nawet w szwajcarii) maskują wpływ
5. czyli zostaje do zagospodarowania połowa emisji CO2, długo stężenie CO2 było około 280ppm (cząsteczek na milon cząsteczek powietrza) ale obecnie to już 400ppm, ale na podstawie badan lodu z antarktydy wiadmo że stęzenie CO2 w ostatnich 400tys lat (nie byo nawet murzynów na panecie a fuj) było 180-300ppm, a teraz 400ppm (tego wczesniej nie grali hmm?) oczywiscie “nasze” atomy są do zidentyfikowania izotopowo
6. do tej pory stężenie CO2 rosło wykładniczo, a to wtedy do cyklu węgla wejdzie ilość któa podniesie tmemp o 4stC do konca 2100, (tu dodam że nie emisje są problemem tylko nasilenie w czasie, zwyczajnie oceany, skały nie są w stanie wchłonąć nadwyżki)
7 jeśli tak sie stanie to strefy klimatyczne pszesuną sie tys km w strone biegunów, zmiany będą szybkie, ekosystyemy nie dadzą rady sie dostosować, puszcza białowieska w klimacie gracji nie da rady , szlag trafi życie ziemianina nad jeziorem, bo na mazurach bedą żyli nomen omen — murzyni….
8. wiem wiem, a przecie wulkany wpompowały do atmosfery miliardy ton CO2 i stało sie co? nic, bo czas na to miały w setkach tys lat, a my (nawet w purytańskiej szwajcarii) pompujemy za szybko i za dużo, brak czsu na utylizacjie.
9. fizyka efektu cieplarnianego znana już w XIXw przewiduje ocieplenie powierzchni planety, topnienie lodowców, przesuwanie stref klimatycznych, wzrost poziomu morza, i dalej ocieplanie toposfery i ochłodenie stratosfery, zła Unia tego nie wymysliła

wracam do kasznki bo ostygła w mirę jak stygł mój zapał do dalszego pisania o oczywistościach
pozdrawiam