Prowizje domów maklerskich to nic przy prowizji, którą płacimy naszemu krajowi. Zastanawiam się czy można dokonywać inwestycji koszystnych podatkowo. Nie chodzi o uciekanie od podatku, bo jako osobia fizyczna byłoby to kłopotliwe, a zakładanie spółki na Cyprze póki co mnie nie interesuje. Chodzi raczej o zapłacenie później.

Na stronie http://www.citibank.com/poland/dmbh/polish/106.htm jest opisane jak podatek jest wyliczany.

Istotne są dwie informacje:

Prowizje domów maklerskich to nic przy prowizji, którą płacimy naszemu krajowi. Zastanawiam się czy można dokonywać inwestycji koszystnych podatkowo. Nie chodzi o uciekanie od podatku, bo jako osobia fizyczna byłoby to kłopotliwe, a zakładanie spółki na Cyprze póki co mnie nie interesuje. Chodzi raczej o zapłacenie później.

Na stronie http://www.citibank.com/poland/dmbh/polish/106.htm jest opisane jak podatek jest wyliczany.

Istotne są dwie informacje:
1. Zgodnie z Ustawą o podatku od osób fizycznych, dochód jest obliczany według zasady FIFO (First In First Out). Oznacza to, że przyjmuje się, iż najpierw sprzedawane są papiery kupione najwcześniej.
2. Zyski i straty uwzględniane są tylko od transakcji zamkniętych.

Punkt 2. eliminuje pomysł kupienia pod koniec roku akcji za kwotę uzyskanego zysku, żeby zrobić sobie koszty do odliczenia. Kupienie akcji będzie brane dopiero jak je sprzedam, czyli np. w przyszłym roku.

Natomiast nie rozumiem punktu 1., czyli że najpierw sprzedawane są papiery kupione najwcześniej. Może ktoś się orientuje?

Wiem, że pod koniec roku zamyka się stratne pozycje, żeby mieć odliczenie. Tak samo można nie zamykać dochodowych pozycji, tylko poczekać do stycznia.

A ciekawe jak jest z przewalutowaniem?
Czy zysk (lub strata) związany z kupnem obcych walut też jest liczony przez dom maklerski. Jest to istotne bo po gorszym kursie sprzedaję akcje (wykazując mniejszy zysk), a po lepszym (za jakiś czas) zamieniam na PLN.

Ciekawy jestem również kiedy transakcja jest uznawana za zamkniętą (czyli moment w których pojawia się podatek).

Załóżmy, że w tym samym roku:
– kupuję 100 akcji X w cenie 1000 zł
– sprzedaję 90 akcji X w cenie 1200 zł
Niby zarobiłem 200 zł, ale 10 akcji jeszcze zostało. W takim razie koszt uzyskania 1200 zł to 900 zł? A pozostałe 100 zł będzie kosztem uzyskania zysku ze sprzedaży pozostałych 10 akcji?

Albo inny przykład:
– kupuję 100 akcji X w cenie 1000 zł
– sprzedaję 100 akcji X w cenie 1200 zł
– za jakiś czas w ciągu tego samego roku kupuję 150 akcji X w cenie 1200 zł
Może jakimś cudem kupno za kwotę 1200 zł sumuje się z wcześniejszą sprzedażą za 1200 zł? Akcje cały czas są te same.

Można jeszcze bardziej zagmatwać:
– kupuję 100 akcji X
– dokładam kolejne 50 akcji X
– sprzedaję 70 akcji X
???
Tu chyba stosuje się tę zasadę FIFO.

Generalnie nie widzę tu dużego pola do manewru, ale im bardziej nad tym myślę tym bardziej skomplikowane mi się wydaje. Będę jeszcze dowiadywał się w domach maklerskich.