W najnowszym numerku 2010/11 był fragment o prowadzeniu działalności dealerskiej. Obok innych problemów, działalność taka ma pewną wadę dla klientów: spread między ceną zakupu i sprzedażą jest zawsze relatywnie duży.

W związku z tym chciałem przedstawić ideę systemu gold-community, w którym można by się wymieniac bezpośrednio. Tutaj podstawowym problemem jest zaufanie, więc budowa i kontrola zafania byłaby podstawową funkcją.

W najnowszym numerku 2010/11 był fragment o prowadzeniu działalności dealerskiej. Obok innych problemów, działalność taka ma pewną wadę dla klientów: spread między ceną zakupu i sprzedażą jest zawsze relatywnie duży.

W związku z tym chciałem przedstawić ideę systemu gold-community, w którym można by się wymieniac bezpośrednio. Tutaj podstawowym problemem jest zaufanie, więc budowa i kontrola zafania byłaby podstawową funkcją.


Generalny cel byłby taki, aby potencjalne oszustwo było bardzo utrudnione, mało opłacalne i pozostawiało dużo śladów, tak aby potencjalny oszust miał więcej do stracenia niż mógłby zyskać. Jeśli więc oszuści trzymali by się z daleka, to wtedy inwestycja w złoto mogłaby być sportem masowym, efektywnym i zarazem odpornym na problem papierowego złota lub centralnego składowania.

Propozycja podstawowych zasada działania:

a) Nowy użytkownik rejestruje się i zostaje uwiarygodniony przez konto bankowe, referencje od innych użytkowników i zakupy u jednego z zrzeszonych dealerów lub od innych użytkowników.

b) Użytkownicy mogą oferować metal do sprzedaży, ale tylko w ilości proporcjonalnej do posiadanego statusu, lub przy ilości przekraczającej limit po przelaniu zabezpieczenia na konto arbitrażowe systemu.
c) Kupujący przelewają zapłatę na konto arbitrażowe, sprzedający otrzymuje zapłatę kiedy kupujący potwierdzi odbiór.

Proszę o komentarze czy wam sie ogólnie podoba czy raczej nie.