Witam wszystkich forumowiczów

Przy okazji kupna nowego samochodu mam pytanie dotyczące leasingu na firmę. Chcę kupić właśnie w taki sposób auto.

Do tej pory wyobrażałem sobie to tak, że moja mała firma P. Consulting świadczy usługi informatyczne i konsultanckie IT, więc ją obciążę leasingiem.
Myślałem, że leasing będzie na 36 miesięcy z wpłatą początkową 20% i wartością wykupu 1%.

Pomyślałem jednak trochę (dłuuugo to trwało 😉 i wymyśliłem sobie, że procent leasingu zmienny, ale wartość wykupu jest liczona i ustalana w momencie podpisywania umowy i ma warość nominalną nie procentową. Zadzwoniłem nawet do firmy leasingowej, żeby to potwierdzić.

Sprawdziłem dalej jak wygląda kwestia prowizji w przypadku dużej wartości wykupu – nie ma różnicy.

Wymysliłem, więc coś takiego:
-wartość pierwszej wpłaty 20%
-36 rat
-wartość wykupu 40 % (ale policzona nominalnie na początku)

Galopująca inflacja na horyzoncie Europy pozwoli pewnie na spokojne wykupienie samochodu za 3 lata. Nawet obecna inflacja wydaje się pomagać w podjęciu takiej decyzji.

A teraz pytanie do Was: Gdzie jest kruczek, bo to oczywiste, że raczej tak dobrze na świecie nie jest i gdzieś ten kruczek jest prawda ?

Witam wszystkich forumowiczów

Przy okazji kupna nowego samochodu mam pytanie dotyczące leasingu na firmę. Chcę kupić właśnie w taki sposób auto.

Do tej pory wyobrażałem sobie to tak, że moja mała firma P. Consulting świadczy usługi informatyczne i konsultanckie IT, więc ją obciążę leasingiem.
Myślałem, że leasing będzie na 36 miesięcy z wpłatą początkową 20% i wartością wykupu 1%.

Pomyślałem jednak trochę (dłuuugo to trwało 😉 i wymyśliłem sobie, że procent leasingu zmienny, ale wartość wykupu jest liczona i ustalana w momencie podpisywania umowy i ma warość nominalną nie procentową. Zadzwoniłem nawet do firmy leasingowej, żeby to potwierdzić.

Sprawdziłem dalej jak wygląda kwestia prowizji w przypadku dużej wartości wykupu – nie ma różnicy.

Wymysliłem, więc coś takiego:
-wartość pierwszej wpłaty 20%
-36 rat
-wartość wykupu 40 % (ale policzona nominalnie na początku)

Galopująca inflacja na horyzoncie Europy pozwoli pewnie na spokojne wykupienie samochodu za 3 lata. Nawet obecna inflacja wydaje się pomagać w podjęciu takiej decyzji.

A teraz pytanie do Was: Gdzie jest kruczek, bo to oczywiste, że raczej tak dobrze na świecie nie jest i gdzieś ten kruczek jest prawda ?