Home › Forum › Stare_forum › O perspektywach nieruchomości
- This topic has 0 replies, 1 voice, and was last updated 7 years, 9 months ago by
torero.
-
AuthorPosts
-
-
18/12/2012 at 13:50 #7941
torero
ParticipantDostałem wczoraj maila od znajomego, prowadzącego coś na kształt pośrednictwa nieruchomości. Rzecz dotyczy rynku nieruchomości i malejącego WIBORu. Niektóre jego fragmenty przeklejam poniżej i ciekaw jestem Waszej opinii w tej sprawie. Oczywiście wszystko poniższe można zbyć ironiczną frazą o prostackim szukaniu klienta i o lemingozie, jednak imo – choćby pamiętając powiedzenie o inwestowaniu, gdy leje się krew na ulicach – warto się nad tym choćby zastanowić.
—
(…) Pierwsze co obecnie zauważam, to poważny wzrost zainteresowania coraz to tańszymi kredytami hipotecznymi. W naszej firmie już dawno nie pamiętam tak dobrego miesiąca jak obecny. Nawet gdy odfiltrujemy kredyty z dopłatami Rodzina na Swoim (RnS), które się kończą, to i tak sprawa wygląda bardzo dobrze. Swoją drogą spadek popytu na krakowskim rynku po zakończeniu programu będzie znikomy, ponieważ ostatnie obostrzenia RnS były tak ogromne, że mało kto w ogóle się na to załapał. Sami wykonaliśmy więcej kredytów z RnS dla nieruchomości z Poznania i Wrocławia, niż z Krakowa.
Dostałem wczoraj maila od znajomego, prowadzącego coś na kształt pośrednictwa nieruchomości. Rzecz dotyczy rynku nieruchomości i malejącego WIBORu. Niektóre jego fragmenty przeklejam poniżej i ciekaw jestem Waszej opinii w tej sprawie. Oczywiście wszystko poniższe można zbyć ironiczną frazą o prostackim szukaniu klienta i o lemingozie, jednak imo – choćby pamiętając powiedzenie o inwestowaniu, gdy leje się krew na ulicach – warto się nad tym choćby zastanowić.—
(…) Pierwsze co obecnie zauważam, to poważny wzrost zainteresowania coraz to tańszymi kredytami hipotecznymi. W naszej firmie już dawno nie pamiętam tak dobrego miesiąca jak obecny. Nawet gdy odfiltrujemy kredyty z dopłatami Rodzina na Swoim (RnS), które się kończą, to i tak sprawa wygląda bardzo dobrze. Swoją drogą spadek popytu na krakowskim rynku po zakończeniu programu będzie znikomy, ponieważ ostatnie obostrzenia RnS były tak ogromne, że mało kto w ogóle się na to załapał. Sami wykonaliśmy więcej kredytów z RnS dla nieruchomości z Poznania i Wrocławia, niż z Krakowa.Zatem wzrost popytu spowodowany historycznie najniższymi ratami, przy mocno przecenionych mieszkaniach już jest zauważalny, a w kolejnych miesiącach zimowych będzie jeszcze niższe oprocentowanie. Oczywiście jak pisałem poprzednio przełoży się to na odwrócenie trendu cen mieszkań na wzrostowy. Nawet indeksy na giełdzie zaczęły mocno iść do góry pozwalając tylko w tym roku zarobić już grubo powyżej 20%, czyli 4 razy tyle co na najlepszej lokacie bankowej. A giełda zawsze była, jest i będzie prekursorem zmian, na dowód czego proszę przypomnieć sobie rok 2007 i pierwszą połowę 2008, gdzie w realnej gospodarce wszystko wyglądało pięknie, a giełda spadała „na łeb, na szyję”. Uważam, że rok 2013 będzie przeciwieństwem tego.
Konkluzja wynikająca z obecnego stanu rzeczy jest taka, że należy teraz kupować nieruchomości, oczywiście w dalszym ciągu mocno się targując z wciąż nieświadomymi zmian sprzedawcami.
Psychologia sprzedającego
Proszę w tym momencie wczuć się w osobę, która chce sprzedać nieruchomość, bo zmusza ją do tego sytuacja finansowa. Weźmy przykładowo, że jest to mieszkanie w Krakowie, które w 2007 roku było warte 320 000zł. Sprzedający chce za nie wziąć 300 000zł, ale nikt nie chce tyle za nie dać. Jeszcze parę miesięcy temu dostałby za nie 250 000zł, a teraz najwyższa oferta to tylko 240 000zł. Sprzedający widząc co się dzieje, że ceny spadają, to sprzeda je w końcu za 240 000zł.
Gdyby jednak sytuacja się zmieniła i sprzedający zauważy, że ceny rosną, a co za tym idzie oferty składane przez potencjalnych kupujących są coraz wyższe, to stwierdzi, że szkoda sprzedawać i poczekam na swoją wymarzoną cenę 300 000zł, a na życie pożyczę od rodziny lub w innej instytucji, jeśli nie utrzyma kredytu w banku, ponieważ i tak się to opłaca.
Powyższy przykład pokazuje, że znacznie łatwiej jest się targować na rynku zniżkującym, niż na zwyżkującym, a najlepsze ceny mieszkań są tuż przed dołkiem, czyli teraz!
-
-
AuthorPosts
- You must be logged in to reply to this topic.