Jako że cena spadła i mam ochotę troszkę dokupić złota fizycznego zastanawiałem się nad ofertą jednego ze sprzedawców internetowych metali szlachetnych – 79th element – tytułowane jako biżuteria inwestycyjna.
Być może był już podobny temat – proszę wybaczyć jeśli przeoczyłem – ze wspomnianej oferty wynika, że płacimy jak za spot – a otrzymujemy produkt łatwo rozpoznawalny dla przeciętnego Kowalskiego – myślałem o pewnej dywersyfikacji zasobów w zastępstwie monet mniejszych niż 1 uncjowe.
Tak więc czy taki zakup ma sens? Czy warto mieć trochę takiego złota “na trudny czas” ,łatwiejszego do spieniężenia – czy raczej skupić się, tak jak zrozumiałem z rad cynika, na jednej monecie w jednej wadze ,a co najwyżej dorzucić trochę srebra jako “drobne”?
Jako że cena spadła i mam ochotę troszkę dokupić złota fizycznego zastanawiałem się nad ofertą jednego ze sprzedawców internetowych metali szlachetnych – 79th element – tytułowane jako biżuteria inwestycyjna.
Być może był już podobny temat – proszę wybaczyć jeśli przeoczyłem – ze wspomnianej oferty wynika, że płacimy jak za spot – a otrzymujemy produkt łatwo rozpoznawalny dla przeciętnego Kowalskiego – myślałem o pewnej dywersyfikacji zasobów w zastępstwie monet mniejszych niż 1 uncjowe.
Tak więc czy taki zakup ma sens? Czy warto mieć trochę takiego złota “na trudny czas” ,łatwiejszego do spieniężenia – czy raczej skupić się, tak jak zrozumiałem z rad cynika, na jednej monecie w jednej wadze ,a co najwyżej dorzucić trochę srebra jako “drobne”?