Któryś raz z kolei nie mogę uwierzyć, zerkając kątem oka na artykuły z Forbesa. Kiedyś zamieścili artykuł o prywatnej proweniencji FED, po którym spodziewałem się szybkiej wymiany polskiej sekcji F. Nie dość, że nie wymienili, to hydra reakcji znów podniosła głowę, tym razem sugerując bankierski spisek na życie JFK w związku z pewnym Executive Order.
http://www.forbes.pl/jak-kennedy-pobil-sie-z-fed-o-srebrnego-dolara,artykuly,208431,1,1.html
Jakbym to już gdzieś czytał w innych okolicznościach przyrody, uchodzących za stokroć bardziej oszołomskie… 😉
A poważnie: skoro takie “breking niusy” zaczynają przeciekać do mainstramu, to albo coś się dzieje [nie wiem tylko, jak miałoby to w jakikolwiek sposób wspomagać GR], albo banksterski monopol informacyjny zaczyna się kruszyć. Może dożyjemy jeszcze czasów, kiedy Hongbinga i Griffina zaczną wykładać na historii myśli ekonomicznej?
Któryś raz z kolei nie mogę uwierzyć, zerkając kątem oka na artykuły z Forbesa. Kiedyś zamieścili artykuł o prywatnej proweniencji FED, po którym spodziewałem się szybkiej wymiany polskiej sekcji F. Nie dość, że nie wymienili, to hydra reakcji znów podniosła głowę, tym razem sugerując bankierski spisek na życie JFK w związku z pewnym Executive Order.
http://www.forbes.pl/jak-kennedy-pobil-sie-z-fed-o-srebrnego-dolara,artykuly,208431,1,1.html
Jakbym to już gdzieś czytał w innych okolicznościach przyrody, uchodzących za stokroć bardziej oszołomskie… 😉
A poważnie: skoro takie “breking niusy” zaczynają przeciekać do mainstramu, to albo coś się dzieje [nie wiem tylko, jak miałoby to w jakikolwiek sposób wspomagać GR], albo banksterski monopol informacyjny zaczyna się kruszyć. Może dożyjemy jeszcze czasów, kiedy Hongbinga i Griffina zaczną wykładać na historii myśli ekonomicznej?