Witam,
Noszę się z zamiarem konkretniejszego wejścia w rynek złota (jak na moje warunki).
Chodzi o złoto papierowe.
Zastanawiam się, czy w kontekście pojawienia się Hindenburg Omen – nie poczekać i nie zobaczyć, czy się potwierdzi.
Jakby tak było – przypuszczam, że jak poprzednio, ucieczka do dolara wszystkiego co się rusza spowoduje dołek w złocie.
Ostatnio chyba niemal rzędu 20%.
Skoro (wedle Cynika) mamy 25% szans na powtórkę z rozrywki… mam 25% szans na rozpoczęcie inwestycji sporym obsunięciem.
Ktoś ma jakies przemyślenia ?
Czy indykatory cynika to uwzględniają ?
Pozdrawiam,
Witam,
Noszę się z zamiarem konkretniejszego wejścia w rynek złota (jak na moje warunki).
Chodzi o złoto papierowe.
Zastanawiam się, czy w kontekście pojawienia się Hindenburg Omen – nie poczekać i nie zobaczyć, czy się potwierdzi.
Jakby tak było – przypuszczam, że jak poprzednio, ucieczka do dolara wszystkiego co się rusza spowoduje dołek w złocie.
Ostatnio chyba niemal rzędu 20%.
Skoro (wedle Cynika) mamy 25% szans na powtórkę z rozrywki… mam 25% szans na rozpoczęcie inwestycji sporym obsunięciem.
Ktoś ma jakies przemyślenia ?
Czy indykatory cynika to uwzględniają ?
Pozdrawiam,