Aby zdywersyfikować portfel i mieć z tego trochę zabawy, postanowiłem kupić apartament w Hiszpanii. Poleciałem, poszukałem i znalazłem. Apartament, jak i cały budynek, jest gotowy. Deweloper niestety czeka na papiery z urzędu. Chodzi o pozwolenie na użytkowanie i parę innych. Niestety Hiszpanom nigdy się nie spieszy, więc mogę na to czekać nawet kilka miesięcy. Deweloper to by nawet chciał dokonać transakcji bez tych papierów, ale wolę tego nie robić, bo mogę się wkopać, jeśli coś jednak byłoby nie tak z budynkiem.
Muszę zatem jakoś przechować cash na zakup przez okres od miesiąca do roku. Aktualnie trzymam te środki na koncie w hiszpańskim banku Sabadell i prawdę powiedziawszy nie czuję się z tym najlepiej.
Czy macie jakieś pomysły na bezpieczniejsze przechowanie środków na zakup mieszkania przez okres roku?
Aby zdywersyfikować portfel i mieć z tego trochę zabawy, postanowiłem kupić apartament w Hiszpanii. Poleciałem, poszukałem i znalazłem. Apartament, jak i cały budynek, jest gotowy. Deweloper niestety czeka na papiery z urzędu. Chodzi o pozwolenie na użytkowanie i parę innych. Niestety Hiszpanom nigdy się nie spieszy, więc mogę na to czekać nawet kilka miesięcy. Deweloper to by nawet chciał dokonać transakcji bez tych papierów, ale wolę tego nie robić, bo mogę się wkopać, jeśli coś jednak byłoby nie tak z budynkiem.
Muszę zatem jakoś przechować cash na zakup przez okres od miesiąca do roku. Aktualnie trzymam te środki na koncie w hiszpańskim banku Sabadell i prawdę powiedziawszy nie czuję się z tym najlepiej.
Czy macie jakieś pomysły na bezpieczniejsze przechowanie środków na zakup mieszkania przez okres roku?