Żona kolegi jest pracownikiem KRUS.
Wczoraj przyniosła do domu paczkę na mikołaja.
Paczkę dostała oczywiście od wspaniałego pracodawcy 🙂
w paczce było około 4kg (tak kilogramy!!!) słodyczy.
a ciąg dalszy jest tutaj:
Wiem że to jeden z tysięcy absurdów w tym kraju ale nie mogłem się powstrzymać żeby tego nie napisać…
Żona kolegi jest pracownikiem KRUS.
Wczoraj przyniosła do domu paczkę na mikołaja.
Paczkę dostała oczywiście od wspaniałego pracodawcy 🙂
w paczce było około 4kg (tak kilogramy!!!) słodyczy.
a ciąg dalszy jest tutaj:
Wiem że to jeden z tysięcy absurdów w tym kraju ale nie mogłem się powstrzymać żeby tego nie napisać…