Witam,
Buduje portfel po sprzedazy nieruchomosci.
Zalozenia: Portfel ma zarabiac. Czekamy na okazje w nieruchomosciach po spodziewanej przecenie. W tym czasie pieniazki sie mnoza. Boimy sie inflacji. Unikamy obligacji panstwowych jako ryzykownych a nie placacych premii za to ryzyko. W akcjach szukamy dywidend, a nie spekulacji. Traktujemy akcje jako hedge na inflacje (tez beda rosly.. ?)
Moja zgrubna propozycja:
10% zlote monety
20% lokata w pln
20% obligacje korporacyjne
30% akcje placace dywidendy (energy, commodity, miners)
20% instrumenty surowcowe (etfy itd)
Czy cos przeoczylem? Wszelkie komentarze zarowno do zalozen jak i skladu portfela mile widziane.
Pozdrawiam,
Stride
Witam,
Buduje portfel po sprzedazy nieruchomosci.
Zalozenia: Portfel ma zarabiac. Czekamy na okazje w nieruchomosciach po spodziewanej przecenie. W tym czasie pieniazki sie mnoza. Boimy sie inflacji. Unikamy obligacji panstwowych jako ryzykownych a nie placacych premii za to ryzyko. W akcjach szukamy dywidend, a nie spekulacji. Traktujemy akcje jako hedge na inflacje (tez beda rosly.. ?)
Moja zgrubna propozycja:
10% zlote monety
20% lokata w pln
20% obligacje korporacyjne
30% akcje placace dywidendy (energy, commodity, miners)
20% instrumenty surowcowe (etfy itd)
Czy cos przeoczylem? Wszelkie komentarze zarowno do zalozen jak i skladu portfela mile widziane.
Pozdrawiam,
Stride